Wraca sprawa komornika z Łodzi. Zgłosił się kolejny poszkodowany rolnik. Stracił ciągnik i maszyny rolnicze

Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

Wydaje się, że ta sprawa może nie mieć końca. Po nagłośnieniu przez media skandalicznych posunięć komornika z Łodzi, kolejne poszkodowane osoby zaczynają głośno mówić o procederach podejrzanej kancelarii.

Sprawa rolnika spod Mławy, który przez komornika za długi, których nie miał, stracił ciągnik, to wierzchołek góry lodowej. Zgłosił się kolejny rolnik u którego scenariusz egzekucji był bardzo podobny.

Rolnik z miejscowości, położonej w pobliżu Łodzi, stracił ciągnik i maszyny rolnicze. Cały sprzęt był wart ok. 200 tys. zł

—informuje TVP Info.

Ja nie mam nic wspólnego z dłużnikiem. Dłużnik nie jest u mnie zameldowany, ani tu nie mieszka. Nie rozumiem, dlaczego mam odpowiadać za czyjeś długi

—mówił Piotr Kowalski, poszkodowany rolnik.

Dług należał do byłej żony rolnika, która nie mieszka już z nim od trzech lat.

Zabrano mi traktor wart 150 tys. zł oraz maszyny, które są warte 40 tys. zł. Od października nic nie mogę zrobić w polu, przez co ponoszę kolejne straty

—opowiadał rolnik, dodając, że przez działania asesora może zostać bankrutem, bo musi teraz płacić kary umowne m.in. pieczarkarni i Polskim Młynom, gdzie nie dostarczał swoje produkty.

Jak na państwo prawa przystało… przy egzekucji obecni byli policjanci, ale nie reagowali na tłumaczenia rolnika, który mówił, że to jego sprzęt, a on sam nie ma długów. Policjanci straszyli nawet rolnika, że zostanie zatrzymany na 48 godzin, jeśli będzie utrudniał egzekucję.

ann/tvp.info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.