Zagrał się na śmierć. Nie odchodził od komputera przez 3 dni

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Uzależnienie od gier komputerowych może być śmiertelnie groźne. 32-letni mieszkaniec Tajpej na Tajwanie zmarł z wycieńczenia, bo przez trzy dni nie odchodził od komputera.

Mężczyzna dostał zawału serca w jednej z kafejek internetowych. Początkowo inni klienci myśleli, że 32-latek zasnął. Dopiero po jakimś czasie zorientowali się, że nie oddycha.

Był częstym klientem i zawsze grał po kilka dni. Gdy się męczył, zasypiał z twarzą na stole albo odchylony w krześle

— tłumaczy pracownik kafejki.

Podobny przypadek wydarzył się na Tajwanie zaledwie kilkanaście dni wcześniej. 1 stycznia zmarł 38-latek, który grał na komputerze non stop przez 5 dni!

bzm/tvp.info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.