Wciąż trwa poszukiwanie nastolatków z Mokobód. Po czterech dniach poszukiwań wciąż nie wiadomo, jaki jest los dwóch braci, którzy zaginęli 29 grudnia.

15-letni Marcin i 12-letni Paweł wyszli z domu w poniedziałek wczesnym popołudniem. Ich los wciąż jest nieznany. Jak informuje TVP Info do poszukiwań chłopców 2 stycznia dołączyli nurkowie, którzy mają szukać śladów na dnie rzeki Liwiec.

Poszukiwania ułatwia plusowa temperatura. 1 stycznia przed północą zakończyło się wypompowywanie wody ze stawów w pobliżu miejscowości Kapuściaki koło Mokobód. To tam, według relacji świadków, chłopcy mieli być widziani po raz ostatni. Jednak na miejscu niczego nie znaleziono.

Równocześnie policjanci w dalszym ciągu weryfikują sygnały o możliwym wyjeździe braci do Warszawy. Przeglądane są zapisy monitoringu z pociągów, dworców i stołecznej komunikacji miejskiej, a także miejsc, w których mogli pojawić się nastolatkowie.

ann/IAR/tvp.info