Gdzie są zaginieni nastolatkowie spod Siedlec? Policja bierze pod uwagę różne hipotezy

Po dwóch dobach intensywnych poszukiwań wciąż nie udało się odnaleźć zaginionych nastolatków spod Siedlec. Policja bierze pod uwagę różne hipotezy. Śledczy nie wykluczają, że chłopcy uciekli z domu.

12-latek i jego 15-letni brat wyszli w poniedziałek z domu i do tej pory nie wrócili.
Policja zapewnia, że przeszukano blisko 500 hektarów łąk i nieużytków znajdujących się w Dolinie Liwca, a także samą rzekę. We wtorek akcja poszukiwawcza została zawieszona.

Śledczy biorą pod uwagę różne hipotezy. Do tej pory podejrzewano, że chłopcy udali się na miejscową ślizgawkę. Jednak policja nie wyklucza, że bracia mogli uciec z domu, aby spędzić Sylwestra w dużym mieście. Mało prawdopodobne jest, by nastolatkowie uciekli na skutek konfliktu z rodzicami.

Policja prosi o kontakt osoby, które mogły widzieć chłopców w pobliżu dworca kolejowego bądź autobusowego.

Rysopisy zaginionych:

Marcin Mendza – wiek 15 lat, 170 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, włosy krótkie, proste, ciemny blond, oczy szare. Ubrany był w kurtkę sportową koloru czarnego, czarne spodnie dresowe z biało-czerwonymi paskami wzdłuż nogawek oraz bluzę dresową szaro-niebieską z kapturem.

Paweł Mendza – wiek 12 lat, 158 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, włosy krótkie, ciemny blond, oczy zielone. Ubrany był w letnią kurtkę koloru granatowego, krótkie buty sportowe koloru czarnego oraz ciemnofioletową bluzę polarową z suwakiem.

lap/polskieradio.pl