Bokserzy Mariusz Wach i Kamil Łaszczyk zostali zatrzymani przez policję. W samochodzie, którym jechali, funkcjonariusze znaleźli 200 gramów amfetaminy oraz amunicję. Po przesłuchaniu Wach i Łaszczyk opuścili areszt. Jak podaje rmf24.pl, trzeci z zatrzymanych, trener Piotr W., usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i narkotyków.

Potwierdzam, że w środę w okolicach Opoczna zatrzymano podróżujących samochodem marki Volkswagen Touran trzech mężczyzn w wieku 35, 23 i 36 lat. W ich aucie znaleziono substancję, co do której istniało podejrzenia, że jest środkiem odurzającym. Żaden z mężczyzn nie chciał się przyznać, kto jest właścicielem substancji, dlatego cała trójka spędziła noc w areszcie

— poinformowała Barbara Stępień, rzeczniczka prasowa komendy powiatowej policji w Opocznie, w rozmowie z „Super Expressem”.

Wach i Łaszczyk pojawią się na piątkowej gali boksu w Radomiu. Trener Piotr W., właściciel samochodu, został przewieziony do prokuratury w Opocznie.

Usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i amunicji. Prokurator podejmie decyzję, czy i jaki wobec mężczyzny zastosować środek zapobiegawczy

— wyjaśniła Stępień w rmf24.pl.

bzm/”Super Express”/rmf24.pl