Trzy osoby podejrzane o korupcję wyborczą zatrzymano w niedzielę w Bogatyni (Dolnośląskie). Jednemu mężczyźnie prokuratura postawiła zarzut kupowania głosów.
Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu Ewa Wojteczek, do zatrzymania podejrzanych doszło późnym popołudniem w Bogatyni w efekcie pracy operacyjnej policjantów.
Mężczyzna, któremu prokurator postawił zarzut korupcji miał przy sobie spis wyborców uprawnionych do głosowania i próbował kupować głosy
— dodała rzeczniczka.
Zaznaczyła, że pozostali dwaj zatrzymani są przesłuchiwani i w związku z tym nie może podać więcej szczegółów.
Rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski powiedział, że w całym regionie zanotowano w sumie ponad 20 incydentów wyborczych - głównie związanych z zakłócaniem ciszy wyborczej.
Chodziło przede wszystkim o zrywanie plakatów lub eksponowanie materiałów wyborczych na samochodach, które jeździły po mieście
— powiedział rzecznik.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/222264-dolnoslaskie-jeden-z-zatrzymanych-mial-przy-sobie-spis-wyborcow