13 listopada wieczorem do siedziby Polskiego Związku Piłki Siatkowej weszło CBA. Następnego dnia prezes PZPS i szef ochrony FOSA zostali zatrzymani. Prezes Mirosław P. miał wziąć ponad 100 tys. zł za kontrakt wart kilka milionów.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w związku z zatrzymaniem prezesa PZPS i szefa firmy ochroniarskiej z Chorzowa.
„Trwają czynności” z oboma zatrzymanymi
—informuje portal tvn24.pl.
Szef PZPS - Mirosław P. jest podejrzany o wielokrotne przyjmowanie łapówek od kontrahentów zaangażowanych w przygotowania do siatkarskich MŚ w Polsce, a także pracujących przy imprezie w trakcie jej trwania - w tym z branży ochroniarskiej.
To „twarda korupcja”, nie chodzi o kwotę kilkudziesięciu, a kilkuset tysięcy złotych
—mówią anonimowo źródła zbliżone do sprawy, na które powołuje się tvn24.pl.
Warszawska prokuratura już w 2012 roku badała nadużycia w PZPS. Miały one dotyczyć działań promocyjnych mistrzostw świata w siatkówce w miastach - gospodarzach turnieju, z którymi związek podpisał umowy na organizację i promocję. Postępowanie zostało jednak wtedy umorzone.
27 października 2014 r. Bronisław Komorowski odznaczył prezesa PZPS „za wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju i upowszechniania polskiej piłki siatkowej” Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Czytaj też: Prezes PZPS i szef ochrony FOSA zatrzymani przez CBA. Chodzi o siatkarski mundial
CBA wkroczyło do siedziby Polskiego Związku Piłki Siatkowej
ann/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/222059-miroslaw-p-wielokrotnie-bral-lapowki-prokuratorzy-oglaszaja-zarzuty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.