Dziecko w płonącym samochodzie, a gapie filmowali zamiast pomóc

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Co za znieczulica! W Knurowie doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego samochód stanął w płomieniach. W środku znajdowała się 7-letnia dziewczynka.

Kierowca jadący renault laguną nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z motocyklistą. W wyniku wycieku paliwa z hondy shadow, pojazdy zaczęły się palić.

Niestety świadkowie wypadku zamiast pomóc i wyciągnięciu z samochodu dziewczynkę, zaczęli filmować zdarzenie.

Ludzie tracą instynkt, nie wiedzą jak się zachować, gdy trzeba pomóc

— powiedział „Dziennikowi Zachodniemu” Marek Słomski z gliwickiej policji.

Na szczęście dziecku nic się nie stało, bo w porę zostało wyciągnięte przez ojca, który doznał przy tym poparzeń. Do szpitala został przewieziony także motocyklista, który ma poważne obrażenia.

MG/dziennikzachodni.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych