10-latek z zimną krwią zabił 90-letnią staruszkę. Będzie sądzony jak dorosły

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

Mogłoby się wydawać, że bezlitośnie mordujące dzieci to domena horrorów, jak choćby kultowy „Omen”. Życie pisze jednak równie straszne scenariusze.

10-letni Tristen Kurilla z Pensylwanii bez żadnych skrupułów zabił 90-letnią Helen Novak, którą zajmował się jego dziadek. Chłopiec poddusił staruszkę jej własną laską, a następnie pobił i wywlekł z łóżka.

Z zeznań wynika, że zareagował agresją gdy starsza kobieta krzyknęła na niego. Dusił a potem bił po głowie. Potem poszedł do dziadka. Powiedział, że pani krew płynie z ust ale on „nie ma z tym nic wspólnego”

— informuje „Huffington Post”.

Gdy w pokoju kobiety zjawił się dziadek oprawcy, zapytał 90-latkę czy wezwać karetkę. Podobno Helen odmówiła. Godzinę później już nie żyła.

Teraz okrutny 10-latek czeka na proces odseparowany od dorosłych mężczyzn przebywających w areszcie. Przyznał się do wszystkiego. Nawet jego własna matka powiedziała, że nie chce, aby wrócił do domu, ponieważ „jest chory psychicznie”.

Adwokat chłopca już wycofał wniosek o zwolnienie za kaucją.

gah/sfora.pl/huffingtonspots.com

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych