Polski włamywacz okazał się dżentelmenem. "Ofiary" włamywacza chcą go zatrudnić

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube/BBC
Fot. YouTube/BBC

28-letni Łukasz Ch. wkradł się do domu emerytów z Nelson w Lancashire. Nic jednak nie ukradł. Zamiast tego posprzątał posesję na błysk. „Ofiary” włamywacza chcą go zatrudnić w charakterze lokaja.

Emigrant z Polski włamał się do domu 73-letniej Paty Dyson i jej 78-letniego partnera Martina Holtby’ ego w czasie, kiedy ci byli na wakacjach. Mężczyzna tłumaczył się później policji, że nie miał gdzie spać, a nieruchomość wydawała mu się opuszczona.

Gdy zorientował się jednak, że dom jest zamieszkały zabrał się za sprzątanie, zrobił pranie i przygotował kąpiel z bąbelkami.

Gdy Anglicy wrócili w nocy w podróży, zauważyli, że ktoś przygotował makaron z kurczakiem. A w swojej sypialni na piętrze znaleźli chrapiącego mężczyznę. Łukasz Ch. został obudzony i zatrzymany przez policję.

Włamywacz-dżentelmen praktycznie nie mówi po angielsku, więc emerytom trudno było się z nim porozumieć.

Okazało się, że mężczyzna z zawodu jest tapicerem. Niestety w Anglii nie mógł znaleźć pracy i został wyrzucony z mieszkania.

Właściciele domu nie są źli na Polaka. Chcą mu nawet dać zajęcie!

Jedyna strata to spalony stary garnek, ale to się każdemu może zdarzyć. Chętnie bym go zatrudniła w charakterze lokaja

— powiedziała Pat Dyson w „Daily Mail”.

Wymiar sprawiedliwości już nie był tak pobłażliwy dla Polaka. Ukarał go dwoma latami więzienia w zawieszeniu i grzywną w wysokości 200 funtów.

MG/londynek.net/dailymail.co.uk

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych