"Pistorius cierpiał na zespół stresu pourazowego, miał depresję i wyrzuty sumienia"

fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

W Pretorii rozpoczęło się kolejne posiedzenie sądu, który orzeknie o wymiarze kary dla lekkoatlety Oscara Pistoriusa.

Oskarżyciel w procesie Pistoriusa Gerrie Nel uznał za „szokująco nieodpowiednią” propozycję kary, jaką zasugerował wezwany przez sąd w RPA przedstawiciel służb więziennych: miałyby to być trzy lata domowego aresztu i prace społeczne na rzecz miasta.

W poniedziałek wysłuchano raportu na temat zdrowia psychicznego Oscara Pistoriusa. Pierwszy ze świadków obrony to psycholog dr Lore Hartzenberg, która zapewniała pomoc psychologiczną Pistoriusowi. Lekarka mówiła, że Pistorius „cierpiał na zespół stresu pourazowego, miał depresję i wyrzuty sumienia”. Pistorius miał też deklarować chęć zakończenia kariery sportowej.

Przed sądem w Pretorii dziś drugi dzień posiedzenia, w trakcie którego sędzia ma ogłosić wymiar kary, jaką sportowiec poniesie za nieumyślne zabójstwo swojej dziewczyny Reevy Steenkamp. Grozi mu za to do 15 lat pozbawienia wolności.

ann/tvn24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.