Trudno sobie wyobrazić, co kierowało kobietą, która zdecydowała się na tak brutalne zachowanie. Przełożeni ukarali ją naganą.
Przedszkolanka z 20-letnim stażem podjęła szokujący środek „wychowawczy”: zakleiła dziecku usta taśmą klejącą. Potem nakłaniała malucha, aby o niczym nie mówił w domu.
Chociaż dyrekcja, wbrew zaprzeczeniom kobiety, udzieliła jej nagany, to wciąż zastanawia się nad dalszymi konsekwencjami.
Rodzice już przygotowali skargę do władz przedszkola, pod którą podpisało się 19 osób. Ludzie domagają się również od nauczycielki, by „w obecności dzieci nie wyrażała się krytycznie o ich złym zachowaniu”.
Skarga dotyczy jednej sytuacji, podejrzenia niewłaściwego zachowania się nauczycielki w przypadku do jednego dziecka, a podpisy pod pismem są wyrazem niezgody na takie metody wychowawcze, a nie protestem wobec złego zachowania wobec przedszkolaków
— powiedział w rozmowie z „Echem Dnia” jeden z rodziców.
Trzeba jednak przyznać, że rodzice i tak są bardzo wyrozumiali. Po takim incydencie, trudno wyobrazić sobie dalszą pracę agresywnej przedszkolanki w takim miejscu.
gah/echodnia.eu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/217288-przedszkolanka-zakleila-dziecku-usta-nie-przyznaje-sie-do-winy