Wjechała mercedesem do przejścia podziemnego. Znów nie stawiła się na obserwację!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Chociaż Izabela Ch. nie po raz pierwszy urządziła sobie rajd po wpływem alkoholu, wciąż przebywa na wolności.

Kobieta, która 10 miesięcy temu wjechała rozpędzonym samochodem do przejścia podziemnego w samym centrum Warszawy, po raz kolejny nie stawiła się na obowiązkową obserwację psychiatryczną. Prokuratura przekonuje, że nawet nie wie, czy 33-latka  w ogóle odebrała wezwanie.

Izabela Ch. najwyraźniej drwi sobie z prawa i bagatelizuje całą sprawę, zupełnie jakby chodziło o kradzież wafelków za 50 gr. Warto przypomnieć przebieg zdarzenia: kobieta pędząc w zawrotnym tempie przez centrum stolic zahaczyła o innych samochód i i wpadła do podziemnego tunelu w pobliżu Rotundy. Mercedes zawisł w powietrzu. Auto utkwiło pionowo tarasując całe schody!

Na szczęście nie było tam wówczas żadnego pieszego! W przeciwnym wypadku, kobieta miałaby na swoim sumieniu ludzkie życie.

Chociaż mrożąca krew w żyłach sytuacja miała miejsce 10 miesięcy temu, Izabela Ch. wciąż nie odpowiedziała za to, co zrobiła. A przecież to nie jej pierwsza samochodowa eskapada pod wpływem alkoholu!

Najwyraźniej niektórym wolno więcej…

A może stawienie się na obserwację psychiatryczną znowu koliduje z planami tej pani?

gah/fakt.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych