Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty po tym jak spowodował śmiertelny wypadek pod wpływem alkoholu. Może trafić za kratki na 12 lat.
Pijany kierowca jechał samochodem po ośmiu piwach mimo że, miał zakaz prowadzenia pojazdów na okres 7 lat. Prokuratura w Wejherowie postawiła mu zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku po pijanemu oraz prowadzenia samochodu bez uprawnień. Mężczyzna przyznał się do winy.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w sobotę w nocy w Wyszecinie pod Wejherowem (woj. pomorskie) Kierujący audi A4 zderzył się z fiatem punto, którym podróżowali 27-letnia kobieta w ciąży oraz 44-letni mężczyzna i 3-letnie dziecko. Ciężarna zginęła na miejscu. Lekarzom mimo cesarskiego cięcie nie udało się uratować także życia nienarodzonego dziecka.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy zarzut to spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu. Drugi zarzut to prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu bez posiadanych uprawnień, bowiem ostatnio uprawnienia te zostały mu zabrane na okres siedmiu lat
— poinformował TVP Info Dariusz Witek-Pogorzelski z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie.
Mężczyzna w czasie przesłuchania, przyznał się do picia alkoholu.
Wyjaśnił, że wracał samochodem ze spotkania towarzyskiego z kolegą, z którym wypili po osiem piw. Mimo wszystko zdecydował się wracać do domu samochodem
— dodał prokurator.
Sąd zadecydował o aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
MG/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/212837-zarzuty-dla-pijanego-kierowcy-ktory-zabil-ciezarna