Śmierć dzieci z Pucka. Zapadł wyrok w procesie rodziców zastępczych

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.PAP/Adam Warżawa
Fot.PAP/Adam Warżawa

Gdański Sąd Okręgowy w czwartek wydał wyrok w sprawie śmierci dwójki dzieci powierzonych pod opiekę rodzicom zastępczym z Pucka. Matka zastępcza, Anna C. została skazana na karę dożywotniego więzienia, jej mąż - na 5 lat pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd uznał, że matka zastępcza dzieci Anna C. była winna śmiertelnego pobicia i znęcania się nad dziećmi - dlatego została skazana na dożywocie. Wiesław C., ojciec zastępczy uniewinniony został od zarzuty śmiertelnego pobicia chłopca, a skazany za znęcanie się nad synem.

Prokuratura domagała się 25 lat więzienia dla kobiety i 13 lat więzienia dla mężczyzny.

W lipcu 2012 roku zmarł trzyletni Kacper śmiertelnie pobity przez kobietę. Dwa miesiące później matka zastępcza pobiła na śmierć jego 5-letnią siostrę - Klaudię. Małżeństwo było też oskarżone o znęcanie się nad dziećmi - własnymi oraz powierzonymi.

W styczniu 2012 r. do małżeństwa mającego dwójkę własnych dzieci w wieku 2 i 9 lat, trafiła piątka rodzeństwa w wieku od roku do 6 lat. Kilka miesięcy później w domu rodziny zastępczej zmarł 3-letni chłopiec. Prokuratura z Pucka uwierzyła opiekunom, którzy wyjaśnili, że dziecko spadło ze schodów. Na możliwość śmierci na skutek wypadku wskazywały też wyniki sekcji zwłok. We wrześniu w tej samej rodzinie zmarła 5-letnia siostra chłopca. Także w tym przypadku małżeństwo utrzymywało, że dziewczynka zmarła w wyniku wypadku. Sekcja zwłok wykazała jednak jednoznacznie, że przyczyną śmierci 5-latki było pobicie.

Prokuratura ustaliła, że w czasie, gdy małżeństwo zostało rodzina zastępczą, miało ono kłopoty ze spłatą kredytu hipotecznego zaciągniętego na budowę domu. Kobieta była w tym czasie na urlopie wychowawczym. Zdaniem prokuratury prowadzenie rodziny zastępczej mogło być w tym przypadku sposobem na życie. Śledczy podkreślali też, że opieka nad piątką powierzonych dzieci była trudna, bo maluchy były zaniedbane, a rodzice zastępczy nie otrzymali należytej pomocy z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku.

ann/PAP/dziennikbaltycki.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych