W samoobsługowej pralni chemicznej w amerykańskiej Pasadenie doszło do dramatycznych scen. Kobieta opiekująca się małą dziewczynką, nie zauważyła jak ta weszła do środka pralki.
5-latka zakryła się wrzuconymi do bębna ubraniami, tak, że nie było jej widać. Dopiero, gdy z urządzenia zaczęły dobiegać dziwne odgłosy, obsługa zorientowała się, że coś musiało się stać - czytamy w Sky News.
Bęben obracał się bardzo szybko. Inni ludzie widzieli, że coś obija się o ściany. Jednak początkowo myśleli, że to ubrania
— powiedział Vance Mitchell z miejscowej policji.
Dziewczynka szybko trafiła do szpitala. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.
MG/news.sky.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/212153-5-latka-wirowala-w-pralce-cudem-przezyla