O bulwersującej sprawie niedołężnej staruszki pisaliśmy kilka dni temu. Kobieta miała stawić się w areszcie za kradzież bukietu kwiatów. Na szczęście sąd zmienił decyzję i 92-latka nie musi iść na 5 dni za kraty.
W moim przekonaniu błędy nastąpiły
— kaja się Jarema Sawiński, rzecznik prasowy Sądy Okręgowego w Poznaniu.
To nie koniec sprawy. Kłopoty może mieć teraz sędzia, który wydał wyrok zamieniający karę grzywny na areszt. Sawiński zdecydował się skierować sprawę do rzecznika odpowiedzialności dyscyplinarnej - podaje tvp.info.
Przypomnijmy, że kobieta za kradzież bukietu o wartości 30 złotych została ukarana 100-złotowym mandatem. Gdy go nie uiściła została wezwana do aresztu.
Jeszcze w sobotę nie było mowy, by decyzja w sprawie 92-latki z Murowanej Gośliny została uchylona.
Nie ma żadnej taryfy ulgowej
— powiedział wówczas „Wiadomościom” Jarema Sawiński.
Warto odnotować, że rodzina staruszki zapłaciła już mandat.
92-latka może trafić za kratki. Staruszka nie zapłaciła mandatu za kradzież kwiatów
MG/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/205258-92-latka-nie-trafi-do-wiezienia-sedzia-ktory-ja-skazal-moze-miec-klopoty