Zaostrzenie przepisów wobec przestępców seksualnych

Ministerstwo Sprawiedliwości zmieniło kodeks karny. Teraz policja będzie miała większe kompetencje przy ściganiu pedofilów i osób rozpowszechniających dziecięcą pornografię.

Nowe przepisy powodują, że karane będzie nie tylko posiadanie, ściąganie i udostępnianie materiałów z czynami pedofilskimi, ale też samo ich oglądanie. Pozwoli to ściganie osób oglądających tzw. seks kamerki. Będzie to karane pozbawieniem wolności do dwóch lat.

Ustawa wprowadza również zmiany mające na celu ograniczenie zjawiska prostytucji dziecięcej. Obecnie każdy kontakt seksualny z osobą poniżej 18 lat, który wiąże się z przekazaniem lub obietnicą korzyści majątkowej lub osobistej, stanowi przestępstwo

— mówi Patrycja Loose, rzecznik resortu.

Oznacza, to, że policja będzie zatrzymywać osoby, które będą proponować prezenty, czy nawet samą ich obietnicę za stosunek z niepełnoletnim. Będzie to traktowane jako prostytucja.

Nie ma przy tym znaczenia z czyjej inicjatywy doszło do takich kontaktów. Dorosły oferujący takie korzyści nie będzie już mógł się tłumaczyć tym, że jedynie przyjął propozycję dziecka

— dodaje Loose.

Pornografią dziecięcą nazywane będą także materiały z udziałem małoletnich poniżej 18 roku życia, a nie jak dotychczas, poniżej 15 roku życia - czytamy na dziennikbaltycki.pl.

Zmiany powodują, że od dziś każda treść pornograficzna  z udziałem osoby niebędącej pełnoletnią staje się nielegalna. Do tej pory istniało rozróżnienie na małoletniego i osobę poniżej 15 roku życia

— tłumaczy Martyna Różycka z Dyżurnet.pl, serwisu zajmującego się ściganiem nielegalnych treści w internecie.

Przestępstwa seksualne z udziałem nieletnich nie będą się też tak szybko przedawniać jak do tej pory (5 lat). Nastąpi to dopiero po tym jako ofiara skończy 30 rok życia.

Zmienia się także proceder zatrudniania kierowników i wychowawców kolonijnych. Takie osoby będą musiały przedstawić zaświadczenie o niekaralności.

MG/dziennikbaltycki.pl