Płetwonurkowie odkryli makabryczne znalezisko. W zatopionej walizce znajdowały się poćwiartowane zwłoki Federici Giacomini (+43 l.), która zniknęła bez wieści pięć miesięcy temu.
Była aktorka filmów porno (używała pseudonimu Ginevra Hollander) została znaleziona w jeziorze Garda, największym i najczystszym włoskim akwenie położonym w połowie drogi między Wenecją a Mediolanem.
Walizka ze szczątkami Giacomini znajdowała się na głębokości 100 metrów. Poćwiartowane ciało było owinięte celofanem - czytamy na mirror.co.uk.
Policja podejrzewa, że za zbrodnią może stać Franco Mossoni (55 l.), jej były partner.
Włoch ma już na swoim koncie odsiadkę za morderstwo. Niedawno wyszedł z więzienia, do którego trafił po tym jak w 1978 roku zabił hydraulika podczas kłótni o kobietę. Zdarzyło mu się nawet z niego uciec na rok.
Franco Mossoni przebywał także w szpitalu psychiatrycznym po tym jak paradował w stroju rambo Rambo machając pistoletem.
W domu Mossoniego policja znalazła odzież i dokumenty należące do Giacomini, a w samochodzie odnotowano zmianę fotela pasażera, co może sugerować, że w aucie znajdowały się ślady krwi.
MG/Mirror
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/201413-w-znanym-jeziorze-odnaleziono-cialo-zaginionej-aktorki