Znachor zastraszył rodziców zagłodzonej Madzi. Wmówił im, że potrafi robić krzywdę nawet na odległość

Oszust, który kazał głodzić 6-miesięczną dziewczynkę, wmówił też rodzicom, że na odległość potrafi robić krzywdę - donosi „Fakt”.

Mała Madzia z Brzeznej została doprowadzona do śmierci głodowej, ponieważ jej rodzice zastosowali wobec niej dietę wyznaczoną przez znachora z Nowego Sącza.

Jak dowiedział się „Fakt”, Marek H. zastraszył rodziców dziewczynki. Z obawy przed zemstą kłamali oni  co do tego, gdzie nastąpiła śmierć ich dziecka.

Po dwóch miesiącach wyszło na jaw, że dziewczynka zmarła nie w domu rodziców, ale u znachora. Rodzice zabrali martwe dziecko i dopiero potem wezwali pogotowie.

Choć znachor siedzi w areszcie, rodzice zagłodzonej Madzi wciąż enigmatycznie mówią śledczym o kontaktach z nim. Zeznania ojca i matki dziewczynki diametralnie się różnią, co znaczy, że któreś kłamie

— pisze tabloid.

Jeśli potwierdzi się teza, że dziewczynka zmarła w domu znachora, zarzuty wobec niego i rodziców Madzi mogą zostać rozszerzone.

bzm/”Fakt”