Najpierw ostrzelano samochód, a kilka dni później dom radnej z Golczewa. Czy chodzi o sprawy związane z "lokalną polityką"?

Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

26 maja ostrzelano samochód radnej z Golczewa, Janiny Kołodzińskiej (Komitet Wyborczy Wyborców Nasza Gmina Golczewo), a 29, w nocy jej dom. W kierunku posesji oddano przynajmniej cztery strzały z broni pneumatycznej. Wiele osób zaczyna pytać, czy chodzi o zastraszenie?

Jak informuje portal kamienskie.info:

Radna obwiniana jest przez środowisko związane z burmistrzem Golczewa o wszystkie niepowodzenia Andrzeja Danieluka oraz blokowanie inwestycji budowy ubojni. Jest świadkiem w Sądzie Rejonowym w Kamieniu Pomorskim w sprawie karnej Andrzeja Danieluka. Rozprawa jest planowana na czerwiec.

Burmistrz miał wykonywać obowiązki służbowe pod wpływem alkoholu.

Sytuacja zaczyna przypominać film gangsterski. W nocy z 29 na 30 maja w kierunku domu radnej padły cztery strzały z broni pneumatycznej. Dwie kulki lub śruciny przebiły szybę, dwie trafiły futrynę.

Szyba i rama okien zostały uszkodzone. Za wcześnie mówić o przyczynach, komendant w Kamieniu Pomorskim powołał grupę doświadczonych policjantów, którzy będą zajmować się tylko tą sprawą -

powiedziała Radiu Szczecin Marta Szołtun z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.

Policja na razie nie chce komentować sprawy, bada natomiast oba przypadki ostrzelania. Jak do tej pory ustalono, narzędziem ataków była najprawdopodobniej wiatrówka.

ann/kamienskie.info/radioszczecin.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych