Nikt nie potrafi zrozumieć dlaczego kobieta, która poruszała się na ul. Karolkowej w Warszawie zaczęła zachowywać się w ten sposób. Nie dość, że jechała wbrew kierunkowi jazdy na drodze, to jeszcze używała inwektyw i niemal wjechała w dziecięcy wózek!
Ciężarna kobieta, która szła osiedlową uliczką ze swoją 3-letnią córkę postanowiła zwrócić uwagę kobiecie prowadzącej samochodów. W odpowiedzi usłyszała jednak wyzwiska. Niestety na tym się nie skończyło. Pani kierowca nagle ruszyła z imoetem prosto na wózek z dzieckiem, który został przewrócony. Kobieta chciała natychmiast odjechać, ale ciężarna matka rzuciła się na maskę auta. To samo zrobił mężczyzna, który przyglądał się całemu zdarzeniu. Samochód w końcu udało się zatrzymać w okolicy ul. Leszno.
Kobietę, która siedziała za kierownicą citroena zatrzymała policja. Agresywna pani za kółkiem nie potrafiła wskazać, dlaczego zachowała się w ten sposób.
Na szczęście nikomu się nie stało. Nie ucierpiało również dziecko, które w efekcie wypadku wypadło z wózka.
AM/wawalove.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/195567-jechala-pod-prad-wyzywala-a-w-koncu-potracila-ciezarna-kobiete-i-jej-male-dziecko-na-koniec-probowala-uciec