Uratowała zakopane szczeniaki. Weterynarz je jednak uśpił

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

88-letni emeryt postanowił pozbyć się małych piesków. Zakopał je żywcem w ziemi. Przeraźliwy pisk szczeniaczków usłyszała 30-latka, która spacerowała ze swoimi dziećmi.

Po odkopaniu okazało się, że jeden z pięciu szczeniąt już nie żył. Na miejsce (w Mi­le­jów w woj. lu­bel­skim) przyjechała policja i weterynarz, który miał się zaopiekować psiakami. Niestety z niewiadomych przyczyn uśpił szczeniaki.

Policja sprawdza, czy weterynarz nie przekroczył swoich uprawnień. Zatrzymanemu 88-latkowi grozi natomiast do 3 lat więzienia.

Sprawdzamy czy decyzja o uśpieniu szczeniaków była właściwa i czy nie było innego wyjścia

— mówi „Kurierowi Lubelskiemu „Kamil Gołębiewski z policji w Lublinie.

Maciej Gąsiorowski/kurierlubelski.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych