Plaga żebrzących Romów w Zakopanem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Turyści, którzy jadą na majówkę do stolicy polskich Tatr muszą uzbroić się w anielską cierpliwość. Zanosi się, że będą nagabywani przez romskich żebraków.

Grupa Romów szczególnie upodobała sobie Krupówki i Gubałówkę. Procederem zajmują się głównie małe dzieci. Niestety intruzów nie jest łatwo zbyć. Szturchają, łapią za rękawy, zachodzą drogę i nie odczepiają się dopóki nie dostaną pieniędzy.

Nawet straż miejska i policja ich nie odstrasza.

Sezon letni znów, niestety, upłynie na Krupówkach pod znakiem romskiej mafii żebraczej. Służby miejskie powinny ich przepędzić. Tym bardziej że ci naciągacze są bardzo nachalni. Mnie i znajomych zaczepili, kiedy siedziałam przy kawie w ogródku. Nie odeszli tak długo, aż nie dostali pieniędzy

— mówi „Gazecie Krakowskiej” jedna z mieszkanek Zakopanego.

Spora część żebrzących Romów nie ma polskiego obywatelstwa. To głównie przyjezdni ze Słowacji i Węgier.

Kiedy złapiemy żebraka na gorącym uczynku na Krupówkach, to dostaje mandat do 200 złotych. W przypadku Romów jest to trudne. Przechodniów naciągają dzieci, a im mandatów dawać nie można. Z kolei opiekunowie, gdy nas widzą, uciekają.

— twierdzi Wiesław Lenard z zakopiańskiej straży miejskiej.

Funkcjonariusz zaznacza także, że nie można Romów deportować, gdyż są obywatelami Unii Europejskiej.

Będziemy jednak robić wszystko, żeby ich przegonić z Krupówek. Tym bardziej że wraz z nastaniem sezonu żebraków pewnie będzie coraz więcej

— dodaje Lenard.

To nie pierwszy raz kiedy szajka romskich żebraków opanowała Zakopane.

W 2006 roku na Gubałówce naciągacze próbowali sprzedawać turystom tandetne noże za 300 złotych i drogie lornetki i podrobione perfumy.

Władze Zakopanego przekonują, że problem żebraków i naciągaczy na Krupówkach ostatecznie zostanie rozwiązany, gdy zacznie obowiązywać park kulturowy, który zakazuje handlu ulicznego - czytamy na portalu gazetakrakowska.pl.

Za złamanie przepisu będzie groził mandat od 200 do nawet 5 tysięcy złotych.

MG/gazetakrakowska.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych