Kobieta zmarła po zażyciu pigułki aborcyjnej. Osierociła 4-letniego syna

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
sxc.hu
sxc.hu

Kobieta zmarła po zażyciu pigułki aborcyjnej. Osierociła 4-letniego syna.

37-letnia Włoszka zmarła prawdopodobnie na skutek zażycia RU486, znanego też jako mifepriston.

Kobieta zdecydowała się na aborcję medyczną. Lekarze ustalili, że nie ma żadnych przeciwwskazań i podali jej pierwszą dawkę leku poronnego. Po kilku godzinach pacjentka zaczęła mieć problemy z oddychaniem. Potem pojawiły się zaburzenia rytmu serca. Mimo wysiłków lekarzy serce się zatrzymało - kobieta zmarła.

Sekcja zwłok ma wykazać czy istnieje związek między śmiercią pacjentki a kontrowersyjnym lekiem. Na razie wiadomo, że kobieta nie cierpiała na żadną przewlekłą chorobę.

Tabletki RU486 może podać wyłącznie lekarz. Nie są sprzedawane w aptekach.

Aborcja we Włoszech jest legalna, jednak większość ginekologów odmawia zabiegu powołując się na klauzulę sumienia.

lap/thelocal.it

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych