5-letni chłopiec wyciągnął z wody biżuterię wartą kilkadziesiąt tysięcy euro

sxc.hu
sxc.hu

5-letni chłopiec przez przypadek znalazł biżuterię wartą kilkadziesiąt tysięcy euro. Klejnoty zostały skradzione kilka miesięcy wcześniej.

Rodzice z Norymbergi wybrali się na spacer ze swoim synkiem. Malec postanowił pobawić się nad brzegiem stawu. Chwycił za kijek i zanurzał go w wodzie. Gdy wyciągnął patyk, zobaczył, że na jego czubku wisi coś świecącego. Od razu zawołał rodziców.

Na początku myśleliśmy, że to jakiś drut. Potem okazało się, że to naszyjnik, a kilka innych było jeszcze w wodzie

– relacjonuje tata chłopca.

Gdy wspólnymi siłami wyciągnęli biżuterię, zauważyli, że niektóre świecidełka miały jeszcze metki. O swoim znalezisku poinformowali policję. Ustalono, że biżuteria warta kilkadziesiąt tysięcy euro została skradziona w styczniu ze sklepu jubilerskiego.

Policja jest przekonana, że na dnie stawu ukrytych jest znacznie więcej klejnotów. Tym razem już nie chłopiec z kijkiem, a profesjonalni nurkowie przeszukują zbiornik.

lap/thelocal.de

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych