Minęło 15 lat od największej gangsterskiej strzelaniny w Warszawie. Porachunki mafijne zakończyły się śmiercią pięciu mężczyzn. Wygląda na to, że nikt nie zostanie ukarany, a śledztwo w tej sprawie zostanie umorzone.
Śledztwo w sprawie zabójstwa pięciu osób w restauracji Gama na warszawskiej Woli zbliża się do końca. Został nam do przesłuchania tylko jeden świadek i od jego zeznań będzie zależeć, jakie podejmiemy dalsze kroki. Nie chcę jednak spekulować, czy sprawa będzie umorzona, czy też możliwe jest przedstawienie komuś zarzutów
— mówi prok. Radosław Wasilewski.
Prokuratura nie spodziewa się jednak, by świadek zechciał ujawnić szczegóły wydarzeń sprzed 15 lat. Prawdopodobnie śledztwo zostanie umorzone.
Przypomnijmy, że do krwawej jatki doszło 31 marca 1999 roku w restauracji „Gama” na Woli. Do lokalu weszło trzech uzbrojonych kilerów, którzy zastrzelili bossów gangu wołomińskiego – „Mańka” i „Lutka” oraz trzy inne osoby. Pomimo intensywnego śledztwa, wciąż nie wiadomo kto zlecił zabójstwo gangsterów.
Chociaż o działalności zorganizowanych grup przestępczych w latach 90. w Polsce mówi się jako ponurej przeszłości, niestety sprawcy, a raczej główni zleceniodawcy wielu zabójstw wciąż pozostają nieuchwytni dla wymiaru sprawiedliwości. Najlepszym tego przykładem jest sprawa zabójstwa gen. Marka Papały.
lap/AM/TVP.Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/189416-krwawa-masakra-w-gamie-nikt-nie-zostanie-ukarany
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.