„W opinii Inspekcji Weterynaryjnej wszystko wskazuje na to, że szczątki martwego zwierzęcia zakażonego wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń celowo zostały przeniesione do zagłębia hodowli trzody, gdzie do tej pory ASF nie występował” - podało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Martwego dzika znaleziono w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego.
Z informacji przekazanych PAP przez rzecznik resortu rolnictwa Iwonę Pacholską wynika, że martwy dzik został znaleziony 25 listopada. Badania przeprowadzone przez powiatowego lekarza weterynarii wykazały, że zwierzę było zarażone wirusem afrykańskiego pomoru świń. Próbka krwi została przekazana do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, który 1 grudnia potwierdził wynik badania - przekazała.
Obecnie trwa sekwencjonowanie genomu wirusa, które ma pomóc w ustaleniu miejsca pochodzenia dzika
— powiedziała Iwona Pacholska.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński powiedział, że na tym etapie nie ma podejrzenia działania służb wywiadowczych państw obcych, a wszelkie informacje są analizowane i weryfikowane.
Minister rolnictwa Stefan Krajewski poinformował, że o sprawie dzika z ASF pod Piotrkowem był informowany.
Na terenie gminy Rozprza w powiecie piotrkowskim znalezione zostały zwłoki dzika, częściowo oskórowane, pozbawione wnętrzności, więc jest przypuszczenie, które sprawdzamy, że został on podrzucony w to miejsce. Musimy sprawdzić wszystkie kierunki
— powiedział na konferencji prasowej.
Natychmiast zleciłem służbom podjęcie działań i zabezpieczenie terenu. Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji
— napisał szef resortu rolnictwa na platformie X.
Według MRiRW, to jest „jak uderzenie w polskie rolnictwo i nasze bezpieczeństwo żywnościowe”.
W opinii Inspekcji Weterynaryjnej wszystko wskazuje na to, że szczątki martwego zwierzęcia zakażonego wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń celowo zostały przeniesione do zagłębia hodowli trzody, gdzie do tej pory ASF nie występował
— poinformowało MRiRW.
Główny Lekarz Weterynarii Paweł Meyer wskazał, iż informacja o padłym dziku została zgłoszona anonimowo do policji. Służby weterynaryjne od razy podjęły działania, pobrały próby i stwierdziły, że dzik był „niekompletny, co wskazywało, że został on przeniesiony na to miejsce”.
Sprawę dzika bada ABW
Dobrzyński przekazał dziennikarzom w Sejmie, że łódzki inspektorat weterynaryjny poinformował Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego o tym zdarzeniu.
Tą sprawą zajmuje się komenda miejska policji w Piotrkowie Trybunalskim. To policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia
— dodał Dobrzyński.
Zaapelował, aby nie wpadać w panikę i nie szerzyć dezinformacji.
Na tym etapie nie ma podejrzenia działania służb wywiadowczych państw obcych. Oczywiście wszelkie informacje są analizowane i weryfikowane
— mówił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Afrykański pomór świń to zakaźna choroba wirusowa świń domowych wszystkich ras oraz dzików. Ludzie nie są narażeni na zakażenie tym wirusem, więc choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia. Wystąpienie ASF ma przede wszystkim znaczenie ekonomiczne.
Adam Bąkowski/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/747376-szczatki-dzika-z-afs-nie-wykluczamy-sabotazu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.