Lasy Państwowe w Olsztynie zaalarmowały ws. świerków w rejonie Mrągowa. W ciągu najbliższych 10 lat drzewa może czekać całkowite wymarcie na tym terenie. Przyczyną kornik drukarz i susze.
Rzecznik prasowy Lasów Państwowych w Olsztynie Adam Pietrzak poinformował PAP, że podobnie jak cały kraj również Warmia i Mazury zmagają się z kornikiem drukarzem.
Niestety w północno-wschodniej części kraju problem ten jest szczególnie dotkliwy
— zauważył Pietrzak i dodał, że najsilniej zaatakowane są lasy Nadleśnictwa Wipsowo i Mrągowo.
Jeżeli obecny trend się utrzyma, w rejonie Mrągowa świerki mogą praktycznie zniknąć z krajobrazu w ciągu najbliższej dekady
— powiedział Pietrzak.
Masowe zamieranie świerczyn, jak zauważają leśnicy, może mieć długofalowe skutki dla gospodarki leśnej, krajobrazu, retencji wody oraz bioróżnorodności.
Dlatego prowadzimy wycinkę zaatakowanych drzew oraz sadzimy bardziej odporną na suszę sosnę i gatunki liściaste. Rozszerzamy też monitoring zagrożeń
— wyliczył Pietrzak i dodał, że problem wzrostu ilości kornika drukarza w lasach na Mazurach i Warmii będzie szerzej omawiany w trakcie prac nad nowymi Planami Urządzania Lasu.
W najbardziej zagrożonych nadleśnictwach przeprowadzane będą dodatkowe analizy
— zapowiedział.
Zagrożeniem klimat i kornik drukarz
Przyczyną, dla której świerkowe lasy są zagrożone jest - zdaniem leśników - przede wszystkim zmieniający się klimat.
Szczególnie powtarzające się okresy suszy, które osłabiają świerki i pozbawiają je zdolności do obrony przed owadem
— wskazał Pietrzak. Dodał, że drugim kluczowym czynnikiem są wyższe temperatury, które wydłużają sezon rozrodczy kornika. Owad, który kiedyś mógł wyprowadzić jedynie jeden rój w roku, obecnie w sprzyjających warunkach tworzy nawet 2–3 pokolenia, co gwałtownie zwiększa liczebność populacji - wyjaśnił.
Korniki są monofagami (jednożercami), czyli organizmami odżywiającymi się we wszystkich stadiach rozwoju jednym rodzajem pokarmu. W przypadku kornika drukarza pokarmem tym jest łyko ze świerków.
Kornikowi drukarzowi sprzyjają też silne wiatry i burze, które wywracają w lesie drzewa i je łamią.
Powstanie tzw. wywrotów i złomów to idealne siedliska dla kornika
— powiedział Pietrzak. Dodał, że właśnie z tego powodu leśnicy starają się po wichurach jak najszybciej sprzątać połamane i powywracane drzewa.
Kornik drukarz swoją nazwę zawdzięcza temu, że jego larwy drążą w drzewie korytarze, które przypominają misterny, jakby wydrukowany, wzór.
Korniki zaczynają żerowanie wiosną - korniki mogą przemieszczać się same na odległość 500 m. jednorazowo, ale niesione przez wiatr są w stanie pokonać do 8 km. Korniki składają larwy w świerkach, jednorazowo wylega się 400 młodych. Szacuje się, że owady wyległe na jednym drzewie w ciągu roku przyczyniają się do zniszczenia kilkuset drzew.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/747047-lesnicy-bija-na-alarm-w-tym-rejonie-moga-zniknac-swierki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.