„Wisłostrada po raz kolejny. Z utrzymaniem się na jezdni i na kołach tym razem nie poradził sobie kierujący dacią, jadący w stronę Śródmieścia” - przekazała Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza Akademii Pożarniczej na Facebooku. Policja poinformowała, że samochód należał do ambasady Federacji Rosyjskiej.
Do zdarzenia doszło na Wisłostradzie w Warszawie. Na zjeździe z wiaduktu ponad skrzyżowaniem ul. Krasińskiego. W pewnym momencie kierowca, który prowadził dacię stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i uderzyło w bariery energochłonne. Samochód przekoziołkował oraz uderzył w inne pojazdy.
Wisłostrada po raz kolejny. Z utrzymaniem się na jezdni i na kołach tym razem nie poradził sobie kierujący dacią, jadący w stronę Śródmieścia. Na szczęście inni uczestnicy ruchu nie zostali poszkodowani. W działaniach uczestniczyły dwa zastępy JRG APoż oraz zespół ratownictwa medycznego i policja. Do szpitala trafiła jedna osoba
— przekazała Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza Akademii Pożarniczej na Facebooku.
Portal rmf24.pl postanowił zasięgnąć języka w sprawie. Aspirant z warszawskiej policji Kamil Sobótka potwierdził, że samochód należał do ambasady Federacji Rosyjskiej. Mundurowy dodał, że kierowca nie był dyplomatą tylko pracownikiem technicznym.
Kierowca był trzeźwy.
xyz/JRG APoż/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/743601-kolizja-na-wislostradzie-auto-nalezalo-do-ambasady-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.