Starsza siostra 4-miesięcznego Oskarka, który w maju tego roku zmarł w rodzinie zastępczej, nadal nie wróciła do rodziców. „Z sądowej opinii psychologiczno-pedagogicznej wynika jednoznacznie, że starsza siostra Oskara – trzyletnia dziewczynka – powinna znajdować się pod opieką rodziców, w mieszkaniu rodzinnym, gdzie są odpowiednie warunki do dalszego jej wychowania”- informuje Instytut Ordo Iuris. I nawet pomimo tej opinii, sąd dalej odmawia powrotu Lenki do rodziców lub powierzenia dziecka prababci.
Pod koniec czerwca opinią publiczną wstrząsnęła historia pani Magdaleny, która została doprowadzona w kajdankach i więziennym drelichu na pogrzeb swojego 4-miesięcznego synka. Dziecko zmarło w rodzinie zastępczej. Po śmierci małego Oskarka nagle okazało się, że jego matka może odbywać karę w systemie dozoru elektronicznego. Młoda kobieta ma jeszcze trzyletnią córeczkę Lenkę.
Walczę o córkę. Ostatni raz widzieliśmy się, jak mnie zabierano z domu
— mówiła w rozmowie z Telewizją wPolsce24.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Poruszająca rozmowa z mamą śp. Oskarka! Pani Magdalena opowiada Telewizji wPolsce24: „Walczę o córkę”
Dziecko nadal w pieczy zastępczej
Okazuje się, że pomimo pozytywnej opinii biegłych na temat rodziny dziecka, sąd nadal nie przywrócił 3-letniej Lenki rodzicom ani nie powierzył dziewczynki opiece prababci.
Nowe informacje w sprawie opisuje Instytut Ordo Iuris.
Potwierdzają się przypuszczenia, że przedłużanie rozłąki z trzyletnią córką rodziców zmarłego w maju 4-miesięcznego Oskara jest sprzeczne z jej dobrem. Z sądowej opinii psychologiczno-pedagogicznej wynika jednoznacznie, że starsza siostra Oskara – trzyletnia dziewczynka – powinna znajdować się pod opieką rodziców, w mieszkaniu rodzinnym, gdzie są odpowiednie warunki do dalszego jej wychowania
— czytamy.
Jak przypomina Ordo Iuris, Magdalena Woźna została skazana przez sąd na prace społeczne, jednak - z uwagi na ciążę i okres połogu, nie mogła tej kary odbyć. Dlatego 15 maja została osadzona w areszcie. Mimo zapewnień 71-letniej prababci dzieci, że może się nimi zaopiekować, pracowniczy opieki społecznej i funkcjonariusze policji odebrali kobiecie dzieci i umieścili w pieczy zastępczej. Ojciec 3-latki i 4-miesięcznego niemowlęcia przebywał wtedy w Gdańsku, a żeby dotrzeć do Warszawy dano mu tylko dwie godziny.
Niehumanitarne i uwłaczające traktowanie
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka (art. 155 Kodeksu karnego), a także postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy zamianie kary Magdaleny Woźnej na 120 dni pozbawienia wolności. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris składają w tym tygodniu skargę na funkcjonariuszy Służby Więziennej za niehumanitarne i uwłaczające traktowanie Magdaleny Woźnej podczas pogrzebu jej syna. Mimo braku podstaw prawnych zmuszono ją do uczestnictwa w uroczystości w odzieży więziennej, skutą w kajdanki zespolone, co uniemożliwiło jej nawet otarcie łez. Dzięki wsparciu prawników Instytutu kobieta uzyskała zgodę na odbywanie reszty kary w systemie dozoru elektronicznego i 26 czerwca opuściła areszt. Prawnicy Ordo Iuris złożyli również wniosek o uchylenie decyzji o umieszczeniu Leny w pieczy zastępczej, argumentując, że matka może samodzielnie sprawować nad nią opiekę. Sąd jednak oddalił zarówno ten wniosek, jak i wniosek babci dziecka o powierzenie jej tymczasowej opieki, na co prawnicy Ordo Iuris złożyli zażalenie. Jednakże wyznaczono termin pierwszej rozprawy w sprawie dopiero na 9 września 2025 r.
— opisuje sprawę Ordo Iuris.
Mec. Magdalena Majkowska, dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Instytutu Ordo Iuris, oceniła decyzję sądu jako „całkowicie niezrozumiałą”.
Po wyjściu matki na wolność [dziecko] powinno natychmiast wrócić do domu rodzinnego. Tymczasem sąd nie tylko nie oddaje dziecka rodzicom, ale i odmawia powierzenia go babci, która była gotowa zaopiekować się nim. Taki stan rzeczy pogłębia traumę wywołaną rozdzieleniem z matką i utratą młodszego brata
— mówiła adwokat na początku lipca.
29 lipca poradnia psychologiczno-pedagogiczna wydała opinię, z której wynika, że 3-latka powinna znajdować się pod opieką rodziców. „Mają z nią prawidłową relację i nigdy nie dali podstaw do obaw o właściwą opiekę. Ojciec utrzymuje rodzinę, podejmując prace na budowach” - czytamy.
Prawnicy Ordo Iuris ponawiają więc wniosek o uchylenie pieczy zastępczej nad dziewczynką.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/738068-siostra-zmarlego-oskarka-wciaz-w-pieczy-zastepczej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.