Lotnisko Kraków-Balice zostało dziś zamknięte po godzinie 8 rano. „Mieliśmy sytuację, która wymagała sprawdzenia przez służby” – poinformowała w rozmowie z Interią rzecznik portu lotniczego Monika Chylaszek. Jak dodała, loty zostały już wznowione, a kontrola nie wykazała „niczego groźnego”. Wirtualna Polska ustaliła z kolei, że na lotnisku ogłoszono alarm bombowy.
Informacja o zamknięciu Lotniska Kraków-Balice o godzinie 8:39 pojawiła się w mediach społecznościowych.
Mieliśmy sytuację, która wymagała sprawdzenia przez służby, w tym Straż Graniczną
– przekazała Interii Monika Chylaszek, rzecznik portu lotniczego, tłumacząc, że trzeba było na chwilę wstrzymać loty, jednak „nie stwierdzono niczego groźnego”.
Połączenia lotnicze zostały już wznowione.
Ładunek wybuchowy na pokładzie?
Wirtualna Polska poinformowała, że na krakowskim lotnisku ogłoszono alarm bombowy. Rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej mjr Jacek Michałowski potwierdził, że na pokład jednego z samolotów weszli funkcjonariusze.
Jak przekazał WP mjr Michałowski, służby otrzymały informację o ładunku wybuchowym w samolocie, który miał przylecieć do Krakowa. Samolot wylądował, został odizolowany, natomiast na jego pokład weszli funkcjonariusze SG.
Po godzinie 9:30 lotnisko zostało otwarte, a ruch – przywrócony.
aja/interia.pl, WP.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/738013-alarm-bombowy-na-lotnisku-w-balicachwymagalo-sprawdzenia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.