Gizela Jagielska, ginekolog, która przeprowadziła „aborcję” dziecka w 9. miesiącu ciąży matki, zrezygnowała z funkcji zastępcy dyrektora ds. medycznych szpitala w Oleśnicy. Poinformowała, że jej decyzja nie miała związku z toczącym się śledztwem w sprawie aborcji w tej placówce. Podkreśliła, że nadal w niej pracuje.
Gizela Jagielska potwierdziła swoją rezygnację w rozmowie z PAP.
Złożyłam rezygnację z funkcji, ale dalej pracuję jako lekarz
— zaznaczyła.
Jej decyzja na piśmie wpłynęła już do zarządu szpitala, co potwierdził na posiedzeniu poniedziałkowej sesji Rady Powiatu Oleśnickiego główny księgowy placówki Paweł Nakonieczny.
Złożyła prośbę do pani dyrektor o zmianę funkcji i zakresu wykonywanych przez siebie obowiązków, co zostanie przez panią dyrektor rozpatrzone i w stosownym terminie pani wicedyrektor przekazane
— powiedział podczas posiedzenia Nakonieczny.
W rozmowie z PAP Jagielska zaznaczyła, że jej decyzja nie miała związku ze śledztwem wszczętym przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu w sprawie wykonanego „zabiegu”. O postępowaniu „nawet nie słyszała”.
W szpitalu w Łodzi proponowano kobiecie cięcie cesarckie i specjalistyczne leczenie dla dziecka
Do oleśnickiego szpitala zgłosiła się kobieta w 36. tygodniu ciąży. Wcześniej, z pismem napisanym przez adwokata fundacji FEDERA z żądaniem „indukcji asystolii płodu” (czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu), stawiła się w placówce w Łodzi.
Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia. Postępowaliśmy zgodnie z obowiązującym prawem, które nie zezwala na uśmiercanie płodu w trzecim trymestrze ciąży (tym bardziej, że mieliśmy do czynienia z dzieckiem zdolnym do życia). Nasza decyzja nie była podyktowana subiektywnymi przekonaniami personelu medycznego czy też uprzedzeniami do kobiet, lecz obiektywną sytuacją prawną, a przede wszystkim możliwością sprawdzonej i stosowanej terapii pourodzeniowej
— wskazał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, czyli kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Aborcji w 9. miesiącu ciąży kobiety dokonano ostatecznie w szpitalu w Oleśnicy. W kwietniu tego roku Grzegorz Braun, europoseł, a w tamtym czasie też kandydat na prezydenta RP, próbowa dokonać obywatelskiego zatrzymania Gizeli Jagielskiej. W związku z dotyczącymi tego zdarzenia doniesieniami medialnymi i z informacjami przekazanymi przez policję Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy wszczęła postępowanie. Obecnie zajmują się nim śledczy z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Dotyczy pozbawienia wolności lekarki. Prowadzone jest też postępowanie mające wyjaśnić, czy w trakcie zdarzenia nie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej lekarki i do jej znieważenia.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP, wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/733869-jagielska-nie-jest-zastepca-dyrektora-w-olesnickim-szpitalu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.