Telewizja wPolsce24 jest dziś w zniszczonym przez jesienną powódź Lądku-Zdroju, gdzie sprawdza, na jakim etapie znajduje się obecnie odbudowa miasta. Relacji towarzyszą komentarze wzburzonych mieszkańców, którzy mają pretensje za powolne i nieskuteczne działania naprawcze w mieście. „No nie idzie tutaj żyć. Nic nie może człowiek zrobić, nie ma gdzie ciuchów położyć. Mam ciuchy u ludzi, a chciałam tu sobie mieć. No katastrofa” - mówiła ze łzami w oczach jedna z mieszkanek Lądka-Zdroju.
Reporter Telewizji wPolsce24 Maciej Zemła podkreślił, że mieszkańcy Lądka-Zdroju są niezadowoleni z tempa prac rekonstrukcyjnych.
Widać zniszczenia, których dokonała mała rzeka Biała Lądecka, która płynie nieopodal. Dziś jest to niewielka rzeczka, ale w trakcie tej niszczycielskiej powodzi rzeka bardzo mocno wezbrała i dosłownie zmiotła bardzo wiele domów, które przy niej leżą
— mówił Maciej Zemła.
Jeśli chodzi o mieszkańców, to oni mówią wprost – ta odbudowa idzie bardzo ślamazarnie, są zawiedzeni tym, w jaki sposób państwo zareagowało nie tylko w tym pierwszym momencie, kiedy była powódź, ale również teraz, gdy trzeba te domy i infrastrukturę odbudować
— dodał.
Złość mieszkańców
Lokalna społeczność jest pełna dezaprobaty i złości wobec działań rządzących i niewystarczającej pomocy, jaką otrzymali, co wyrażali na antenie wPolsce24.
Słabo, słabo idzie. Kupę roboty jest, ale nie ma dużego zaangażowania jak widzę. Mogliby to chociaż dobrze posprzątać
— powiedział jeden z mieszkańców Lądka-Zdroju.
Dodał, że państwo mogłoby więcej zrobić w tym zakresie.
Więcej jakiejś siły dać, bo nie daj Bóg, żeby druga powódź przyszła i będzie koniec
— zaznaczył mężczyzna.
No nie idzie tutaj żyć. Nic nie może człowiek zrobić, nie ma gdzie ciuchów położyć. Mam ciuchy u ludzi, a chciałam tu sobie mieć. No katastrofa
— mówiła ze łzami w oczach jedna z kobiet.
Oni tak się wleką. Tyle jest budynków, żeby mogli wyremontować, dać ludziom, to oni takie lepsze mieszkania to wszystko dają na sprzedaż. Są mieszania, ale są do ruiny doprowadzone i oni nie remontują
— mówi inna mieszkanka Lądka-Zdroju.
Ślamazarna odbudowa
Maciej Zemła zauważył, że miasto wygląda, jakby fala powodziowa przeszła przez nie kilka godzin temu, nie zaś kilka miesięcy. Póki co nie ma mowy o tym, by rekreacyjny i uzdrowiskowy charakter miejscowości został w najbliższym czasie przywrócony.
Te ostatnie panie, z którymi rozmawiałem, dostały po powodzi mieszkanie dużo mniejsze, metraż mniejszy niż 30 m kw. I do tego grzyb, który będzie bardzo mocnym wyzwaniem na jesieni i zimą. Głos mieszkańców Lądka-Zdroju jest bardzo wyraźny – ta odbudowa powinna iść szybciej, a co dopiero mówić o przyciągnięciu turystów, kuracjuszy, bo przecież przed powodzią miasto słynęło z uzdrowisk i pięknych lokacji. Dzisiaj raczej straszy i nie jest to wina mieszkańców, ale raczej tego, ze państwo im niewystarczająco pomogło
— mówił Maciej Zemła.
Sytuacja wygląda tak, jakby ta wielka woda przeszła przez miasto nie kilka miesięcy temu, ale kilka godzin temu
— dodał reporter Telewizji wPolsce24.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/731123-tylko-u-nas-relacja-wpolsce24-ze-zniszczonego-ladka-zdroju
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.