Blisko 200 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków burz, które po południu i wieczorem przeszły nad częścią Podkarpacia. Najpoważniejsza sytuacja jest w gminie Pawłosiów, gdzie do pomocy w usuwaniu m.in. błota skierowane zostało wojsko. Trudna sytuacja jest także w lubelskim. Rolnicy liczą straty po gradobiciu, które przeszło nad Tarnogrodem, natomiast po nawałnicy w Puławach ruch pociągów został wstrzymany. MSWiA podało, że strażacy z województwa lubelskiego odebrali blisko 370 zgłoszeń związanych z opadami deszczu i silnym wiatrem.
Podkarpacie
Jak poinformował rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja, interwencje polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, budynków, posesji i na udrażnianiu przepustów drogowych.
W kilku przypadkach usuwaliśmy połamane gałęzie i konary leżące na jezdniach i chodnikach. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiecie przemyskim i jarosławskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nikt nie został ranny
— dodał Betleja.
Jak powiedział PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Rzeszowie, w związku z burzami i silnym wiatrem w regionie prądu nie ma ok. 1,3 tys. odbiorców.
Najtrudniejsza sytuacja jest w gminie Pawłosiów w powiecie jarosławskim. W drodze na miejsce jest wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul.
Jak powiedział PAP rzecznik wojewody podkarpackiej Bartosz Gubernat, do pomagania przy wypompowywaniu wody i usuwaniu błota zadysponowanych zostały 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Wyposażeni będą w niezbędny sprzęt potrzebny w takich sytuacjach, m.in. w pompy. Na miejscu odbędzie się również posiedzenie Zespołu Zarzadzania Kryzysowego, który oceni sytuacje i rozdzieli zadania
— dodał Gubernat.
Trudna sytuacja była w piątek po południu również w Przemyślu, gdzie zalanych zostało wiele ulic. Wieczorem prezydent Przemyśla Wojciech Bakun w mediach społecznościowych poinformował, że sytuacja w mieście wraca do normy.
W całym mieście Straż Pożarna otrzymała ponad 70 zgłoszeń o lokalnych podtopieniach i zalaniach. Wszystkie ulice i wiadukty są w tej chwili przejezdne poza przejazdem pod mostem kolejowym od ulicy Sportowej, gdzie pracuje zarówno Straż Pożarna, jak i PWiK. Zalaniu uległa rozdzielnia przepompowni pod mostem, ale w użyciu jest motopompa Straży Pożarnej
– podał Bakun.
Na Podkarpaciu wydany został alert RCB, w którym mieszkańcy ostrzegani są przed gwałtownymi burzami i silnym i wiatrem.
Lubelszczyzna
Każdy się spodziewał, ale nikt się nie spodziewał takiej skali, takiego gradu. Zapowiada się tragedia dla rolników
— powiedział PAP burmistrz Tarnogrodu Paweł Dec. Jak podał, nawałnica zaczęła się w piątek po godz. 17. Największe szkody wyrządziło trwające ok. 15 minut gradobicie, które – według Deca – zniszczyło uprawy rzepaku i porzeczki. Burmistrz zapowiedział wniosek do wojewody o powołanie komisji do szacowania strat.
Prezydent Puław Paweł Maj poinformował PAP, że z powodu zerwanej trakcji kolejowej wstrzymano ruch pociągów przez miasto. Połamane drzewa i konary uszkodziły samochody i zerwały linie energetyczne, dlatego w niektórych dzielnicach nie ma prądu.
Wiem o zerwanym dachu budynku jednorodzinnego. Drzewa leżą także na miejskich orlikach, na placach zabaw, przy przedszkolach, szkołach, na obiektach rekreacyjnych
— wyliczył.
Połamane drzewa leżą także na dziedzińcu zabytkowego pałacu Czartoryskich i w parku.
Kilka lat temu była wichura. Teraz doprawiła. Zabytkowa aleja lipowa została zniszczona
— stwierdził Maj. Ocenił, że sprzątanie miasta i szacowanie strat po wichurze zajmie kilka najbliższych dni.
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował na X, że w województwie lubelskim strażacy odebrali blisko 370 zgłoszeń związanych z opadami deszczu i silnym wiatrem. Najwięcej interwencji (ok. 200) odnotowano w powiecie puławskim, gdzie największe szkody wyrządził silny wiatr. W powiecie kraśnickim (ok. 70 zgłoszeń) dominowały szkody wywołane intensywnymi opadami deszczu.
Do chwili obecnej nie odnotowano osób poszkodowanych
— podał.
Rzecznik KW PSP w Lublinie mł. kpt. Tomasz Stachyra uzupełnił, że większość, bo ponad 200 zgłoszeń dotyczyło połamanych konarów i drzew, 76 – wypompowywania wody z zalanych pomieszczeń mieszkalnych, gospodarczych i posesji, 24 – uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i 16 – na budynkach mieszkalnych, 10 – uszkodzonych linii energetycznych, 6 – pożarów od wyładowań, 5 – uszkodzonych pojazdów. Burze nadal przechodzą przez województwo lubelskie i Stachyra spodziewa się, że interwencji będzie więcej.
Jeszcze spływają do nas zgłoszenia
— przyznał.
Mazowsze
W województwie mazowieckim do tej chwili (do godz. 21.04 - PAP) było 25 zgłoszeń, śląskim 15 oraz dolnośląskie 11. Strażacy walczą z usuwaniem szkód wyrządzonych przez żywioł. Nikt nie zostanie bez pomocy
— stwierdził Dobrzyński.
Rzecznik Prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Karol Kroć przekazał natomiast PAP, że w piątek na Mazowszu strażacy odnotowali ogółem 34 zdarzenia w związku z pogodą, w tym 4 dotyczyły uszkodzonych dachów, kilka podtopień budynków, reszta interwencji dotyczyła wiatrołomów.
Inne województwa
Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia przed burzami obowiązują w województwie łódzkim i w części województw podkarpackiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego.
Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu – od 20 mm do 35 mm, lokalnie do 40 mm – i porywy wiatru do 85 km/h, lokalnie do 100 km/h. Lokalnie grad. Istnieje ryzyko trąb powietrznych. Alert obowiązuje do godz. 1 w sobotę.(
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/727116-powazne-skutki-burz-na-podkarpaciu-i-lubelszczyznie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.