„Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału 289 mln 68 tys. 47 złotych i 77 groszy” przekazał prezes fundacji Jerzy Owsiak. Podczas konferencji prasowej nie zabrakło oczywiście politycznych wrzutek.”Zatrzymajmy ten przemysł pogardy, który rozkwitł w Polsce” - opowiadał.
289 mln 68 tys. 47 złotych i 77 groszy to efekt naszego Finału. Osiem milionów więcej niż to było rok temu. Nie wierzyliśmy, że się uda, byliśmy pełni obaw, czy nie jesteśmy już zmęczeni, czy to wszystko, co działo się wokół nas nie wpłynie na wynik
— powiedział Jerzy Owsiak podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie fundacji.
Zebrane pieniądze
Cyfry pokazujące kwotę zebraną podczas 33. Finału WOŚP 26 stycznia br. zaprezentowali uczniowie jednej ze szkół podstawowych. Te same dzieci towarzyszyły Owsiakowi podczas rozpoczęcia tegorocznej zbiórki w telewizyjnym studiu zbudowanym na błoniach Stadionu Narodowego.
Środki zgromadzone przez Orkiestrę mają zostać przeznaczone na zakup sprzętu medycznego do skuteczniejszego i szybszego leczenia dzieci walczących z chorobami nowotworowymi i hematologicznymi. Rocznie raka diagnozuje się u ok. 1,2 tys. dzieci, a 3 tys. pozostaje w trakcie intensywnego leczenia.
Najważniejsze jest to, że wspieracie onkologię i hematologię dziecięcą w pełnym systemie, czyli od diagnostyki do etapu, czasami, opieki hospicyjnej
— podkreślił prof. Wojciech Młynarski, kierownik Kliniki Pediatrii, Onkologii i Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
W tej chwili leczenie dzieci z chorobami onkologicznymi i hematologicznymi jest w Polsce na bardzo wysokim poziomie. My chcemy być jeszcze lepsi. Dzięki Wielkiej Orkiestrze, Jurkowi i wszystkim, którzy byli zaangażowani, możemy mieć niesamowity sprzęt do zabiegów operacyjnych
— dodał.
Będzie on wykorzystywany w leczeniu pacjentów z guzami mózgu (drugie najczęściej występujące u dzieci nowotwory - zaznaczył lekarz), guzów w brzuchu, w klatce piersiowej i kościach. „Te wszystkie guzy czasami można leczyć dzięki super robotom. Te roboty i osprzęt do nich będzie kupowany dzięki WOŚP
— zaznaczył prof. Młynarski.
Polityczna krytyka
Jerzy Owsiak oczywiście sprawę ogłoszenia zebranej kwoty przekształcił w typową dla siebie polityczną demagogię podczas której robił z siebie ofiarę.
Odniósł się on do internetowych i telefonicznych gróźb kierowanych wobec niego i fundacji przed tegorocznym finałem. Zaczął od podziękowań dla swojej terapeutki.
To wszystko, co się wydarzyło wokół mnie spowodowało, że od kilkunastu tygodni także korzystam z takiej pomocy
— przyznał.
Jesteśmy hejtowani od drugiego finału. (…) W tym roku spotkaliśmy się z rzeczą nieprawdopodobną. Zatrzymajmy ten przemysł pogardy, który rozkwitł w Polsce. (…) Te wszystkie maile, które mają rozsadzić moją głowę, rozstrzelać mnie i moją rodzinę - zatrzymajmy ten nieprawdopodobny hejt
— mówił.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/724941-owsiak-ujawnil-ile-zebral-wosp-zalil-sie-tez-na-hejt