Groźna sytuacja w Głogowie jest gorąco komentowana w sieci. Padają głosy oburzenia… związane przy tej okazji ze sprawą Jerzego Owsiaka. Dlaczego? Chodzi o skuteczność policji w namierzaniu sprawców - kierowcy Land Rovera z jednej strony, a z drugiej grożących prezesowi WOŚP.
Groza w Głogowie! Policja… szuka sprawcy
W sobotę wieczorem w Głogowie na Dolnym Śląsku doszło do bardzo niebezpiecznego wydarzenia! Cała dramatyczna sytuacja została zarejestrowana na nagraniach, które trafiły do sieci. Kierowca Land Rovera wjechał z impetem na chodnik, gdzie znajdowała się grupa ludzi, na szczęście wszystkie osoby w porę zdołały uciec. Okazało się też, że kierowca miał uszkodzić trzy samochody.
Monitoring zabezpieczyła policja, która… szuka sprawcy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Groza w Głogowie! Kierowca próbował taranować ludzi na chodniku. Wszystko zarejestrowały kamery. Policja poszukuje sprawcy
„W Głogowie nie było wtedy Jerzego Owsiaka”
W wielu komentarzach do tej sprawy padają mocne słowa oburzenia, związane również… z Jerzym Owsiakiem. Dlaczego? Otóż komentatorzy zwracają uwagę na to, że policja wciąż poszukuje osoby, która mogła staranować grupę ludzi, tymczasem w przypadku gróźb (w tym ze strony starszych ludzi) wobec szefa fundacji WOŚP policjanci byli błyskawiczni.
Zarzuty usłyszał dziś 39-latek ze Świdnicy, który na platformie X zamieścił wpis zawierający groźby karalne i nawołujący do zabicia szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W ostatnich dniach zarzuty związane z kierowaniem gróźb karalnych i wzywaniem do zabicia Owsiaka usłyszało łącznie kilka osób. Była to m.in. 66-latka z Torunia, 71-latek z Nowego Sącza i 38-letni mieszkaniec Odrzykonia w pow. krośnieńskim na Podkarpaciu.
CZYTAJ TAKŻE: Nawoływał do zabicia Jerzego Owsiaka. 39-latek ze Świdnicy usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do trzech lat więzienia
W punkt
— napisał publicysta Piotr Semka, cytując facebookowy komentarz o treści: „Minęła już ponad doba a policja wciąż nie ustaliła sprawcy. Sprawca nie groził śmiercią Jerzemu Owsiakowi, co wydaje się wystarczającym uzasadnieniem opieszałości policji”.
Mijają 24 godziny, a policja działa, jakby dawała mu czas na ucieczkę. Do zdarzenia przyjechali po 2 godzinach. Gość jest majętny, niebezpieczny i uzbrojony… W mediach cisza. 🤔
— czytamy w kolejnym komentarzu w sieci.
Jakby bandyta z Głogowa napisał na samochodzie „giń Juras” to policja miałaby go już dawno temu
— stwierdzają komentatorzy.
Ile to już godzin POLICJA szuka kierowcy bandziora z Głogowa
— pytają internauci, przypominając szybkie akcje służb i zatrzymanie osób grożących Jerzemu Owsiakowi.
Kierowca Land Rovera rozjeżdża ludzi. Policja powiadomiona. Numery rejestracyjne są znane. W Głogowie nie było wtedy Jerzego Owsiaka więc czekamy na komunikat „nie udało się ustalić sprawcy”
— czytamy także.
Obejrzałem ten film z Głogowa. Dla mnie to usiłowanie zabójstwa. Szkoda, że świadkowie nie nakłamali Policji, że kierowca coś krzyczał przez okno o Jerzym Owsiaku, bo może wariat by już siedział
— pada również w innym wpisie.
Czy policja już coś wie, na temat sprawców tego wydarzenia, czy skoncentrowała się wyłącznie na poszukiwaniu emerytów piszących do Jurka Owsiaka?!
— pytają internauci.
Groźby karalne są niedopuszczalne i słusznie należy je piętnować, a tych, którzy wygłaszają te naprawdę niebezpieczne, które mogłyby zakończyć się tragedią, zgodnie z prawem zatrzymywać. Ale czy policja nie powinna się tak samo wytężyć, by złapać pirata drogowego z Głogowa? Pytanie pozostaje otwarte i gorące.
CZYTAJ TAKŻE: Zatrzymania po groźbach wobec Owsiaka. Zareagował Możdżonek. Jak śledczy zachowali się, kiedy grożono synom byłego sportowca?
olnk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/719076-pirata-drogowego-szukaja-hejterow-lapia-burza-ws-glogowa