Budowa metra w Warszawie napotyka od wczorajszego wieczora na kolejne problemy. Na wysokości stacji Chrzanów na stołecznym Bemowie osunął się grunt i w powstałe zapadlisko napłynęła woda. Warszawskie służby pracują przy usuwaniu awarii, jednak część mieszkańców ulicy Rayskiego została bez wody i to tuż przed Świętami Bożego Narodzenia.
Wczoraj około godziny 20:30 na budowie stacji metra Chrzanów osunął się grunt, a do zapadliska wlała się woda.
Zapadlisko swoim obszarem nie wykroczyło poza teren budowy -
— zaznaczyło Metro Warszawskie.
Na skutek wydarzenia na Bemowie awarii uległa sieć wodociągowa. Okoliczni mieszkańcy pozbawieni zostali dostępu do bieżącej wody, ale lokalne władze podstawiły beczkowóz.
W miejscu awarii pojawiła się straż pożarna, policja oraz pogotowie energetyczne i wodociągowe. Planuje się, by już dziś mieszkańcy mieli swobodny dostęp do mediów.
Stan budynków
Na szczęście inspektor nadzoru budowlanego ocenił, że okoliczne zabudowania nie uległy uszkodzeniu na skutek osunięcia się ziemi.
Na ten moment nie stwierdzono żadnego zagrożenia
— zapewniało Metro Warszawskie.
Budynki znajdujące się w pobliżu zapadliska są jednak pod stałą obserwacją monitoringu geodezyjnego. Bada się stale osiadanie budynków z dokładnością do 0,1 mm. Odczyty automatyczne nie wykazały żadnych zmian.
CZYTAJ TEŻ:
maz/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/716549-duza-awaria-na-budowie-metra-w-stolicy-mieszkancy-bez-wody