„Jestem zdziwiony zapowiedzią ‘Solidarności’ dot. protestu ws. Elektrowni Rybnik” - powiedział wojewoda śląski Marek Wójcik. Dodał, że temat planów jej zamknięcia był omawiany w ubiegłym tygodniu m.in. ze stroną społeczną. „Wtedy nie było mowy o proteście związków w tej sprawie” - podkreślił.
W rozmowie na antenie Radia Piekary wojewoda został zapytany o zapowiedzianą dzień wcześniej przez przewodniczącego śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominika Kolorza demonstrację przeciw planom zamknięcia Elektrowni Rybnik i Elektrowni Łaziska, która ma odbyć się w Warszawie 9 stycznia 2025 r.
Kolorz przypomniał m.in., że 23 października br. zarząd regionu śląsko-dąbrowskiego Solidarności zwrócił się do premiera Donalda Tuska o pilną interwencję „w związku z próbą złamania zapisów umowy społecznej” dot. górnictwa węgla kamiennego - w ocenie związku zamknięcie Elektrowni Rybnik złamie bowiem zapisy umowy. Odpowiedź z resortu aktywów Kolorz uznał za „dalece niezadowalającą”. Ocenił ponadto, że próby zamknięcia elektrowni Rybnik i Łaziska to skutek Europejskiego Zielonego Ładu.
„Jestem trochę zdziwiony”
Wojewoda śląski powiedział, że jest „trochę zdziwiony zapowiedzią tego protestu”.
Dlatego, że tydzień temu spotkaliśmy się na prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, również ze stroną społeczną, wysłuchaliśmy związkowców z Elektrowni Rybnik, przedstawicieli spółki, która jest właścicielem elektrowni (PGE GiEK - PAP)
— zaznaczył.
Uzgodniliśmy pewne wspólne działania, wspólne wystąpienie do ministra aktywów państwowych. Więc ta informacja (o proteście - PAP) w jakiejś miarę jest dla mnie zaskoczeniem
— dodał Wójcik.
Przyznał, że wokół Elektrowni Rybnik pojawiało się wiele dat, natomiast - jak powiedział - „rzeczywiście elektrownia została takim rzutem na taśmę opisana do umowy społecznej”.
„Liczymy jeszcze na analizę”
Dziś (…) Polska Grupa Energetyczna pokazuje, że ta elektrownia jest trwale nierentowna. Mamy wątpliwości, dlatego przygotowaliśmy wspólny apel do ministra aktywów państwowych. Kwestia rentowności Elektrowni Rybnik pewnie zależy od tego, jak często uruchamiane są jej bloki. To sterowanie blokami energetycznymi odbywa się w tym momencie w PGE centralnie, w związku z czym liczymy jeszcze na analizę w tym obszarze
— wyjaśnił wojewoda śląski.
Wójcik został też zapytany o słowa prezydenta Rafała Trzaskowskiego z jego spotkania w Katowicach z 17 listopada br., że „Zielony Ład być może był dobrym rozwiązaniem, ale był źle zaprojektowany, bo za dużo w nim hipokryzji i za dużo restrykcji”.
Myślę, że zmienia się generalnie ocena Zielonego Ładu. Część działań proekologicznych, które były podejmowane kilka lat temu, przyniosło bardzo dobry efekt. Natomiast kłopotem jest to, że część tych projektowanych działań bardzo obciąża gospodarkę, w związku z czym muszą być zweryfikowane
— odpowiedział wojewoda śląski.
Do kiedy ma działać elektrownia?
Według śląsko-dąbrowskiej Solidarności „umowa społeczna przewidywała, że rybnicka elektrownia będzie działała do 2030 r., tymczasem zarząd Polskiej Grupy Energetycznej, do której należy zakład, zdecydował, że skończy produkować prąd w 2025 r.”. Tekst umowy nie zawiera jednak bezpośrednio zapisu dot. Elektrowni Rybnik; 2030 r. jako horyzont jej pracy zapisano w innym dokumencie.
25 września 2020 r. podpisano porozumienie między rządem a przedstawicielami Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego, w którym uzgodniono przygotowanie umowy społecznej dla górnictwa węgla kamiennego – m.in. ze wstępnym określeniem jej założeń.
W punkcie 9. porozumienia z 25 września 2020 r. „strony ustaliły, że funkcjonowanie Elektrowni Rybnik w oparciu o węgiel kamienny będzie zapewnione do 2030 r.”.
W 2029 r. dokonana zostanie analiza możliwości dalszego funkcjonowania elektrowni
— dodano.
Zapis nie został powtórzony
Zapis dot. Elektrowni Rybnik nie został powtórzony w umowie społecznej. Napisano w niej natomiast, że „strona rządowa podtrzymuje w całości gotowość do realizacji porozumienia z 25 września 2020 r. (…) ze szczególnym uwzględnieniem planu transformacji woj. śląskiego”.
Pod koniec września br. spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna poinformowała o planach zaprzestania przez Elektrownię Rybnik produkcji energii elektrycznej z końcem 2025 r., a ciepła systemowego do końca sierpnia 2026 r. Spółka Tauron Wytwarzanie, do której należy Elektrownia Łaziska, dotąd nie informowała oficjalnie o perspektywie zakończenia pracy tego zakładu.
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/714183-protest-ws-elektrowni-rybnik-wojewoda-slaski-zabral-glos