Istnieją duże rozbieżności co do wielkości tegorocznego Marszu Niepodległości. Zdaniem organizatorów wydarzenia udział wzięło w nim co najmniej 250 tysięcy osób. Stołeczny ratusz Rafała Trzaskowskiego przekonuje jednak, że marsz liczył około 90 tysięcy osób. Co najważniejsze jednak policja wskazuje, że przebiegł on w bezpiecznej atmosferze.
Marsz Niepodległości przeszedł przez stolicę pod hasłem „Wielkiej Polski moc to my”. Rozpoczął się na rondzie Dmowskiego, gdzie o godz. 14 odpalono race, wcześniej odmówiono różaniec. Manifestacja wyruszyła z ronda po godz. 14.30. Biało-czerwony pochód przeszedł m.in. przez most Poniatowskiego, aż dotarł na błonia Stadionu Narodowego.
Uczestnicy mieli ze sobą flagi Polski, ale także czapki, szaliki i wianki w barwach narodowych. Wiele osób przypięło do kurtek kotyliony, znaczki pamiątkowe, mieli też biało-czerwone opaski na rękach.
Patriotyczny duch
Marsz organizowany jest od kilkunastu lat. Tegoroczny dla niektórych uczestników był jednak pierwszym i - jak przyznali w rozmowie z PAP - na pewno nie ostatnim. Podkreślali, że „czuć patriotycznego ducha”.
Uczestnik z Bytomia przyznał, że choć „zdarzają się wyjątki”, to dużo jest pozytywnych ludzi.
Bardzo ciekawe przeżycie, świetna atmosfera, przede wszystkim widać ogrom ludzi i organizacja, jak na razie, nie zawodzi. Wydaje się, tutaj przynajmniej, bardzo spokojnie i bezpiecznie. Jest głośno, jest radośnie
— opowiedziała PAP uczestniczka z Krakowa.
Bardzo się cieszę, że się zdecydowałam w tym roku. Warto było
— przyznała inna.
Wśród maszerujących byli politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński, b. minister kultury Piotr Gliński, europoseł Daniel Obajtek, a także politycy Konfederacji, w tym jej lider Krzysztof Bosak. Zdjęciami z marszu podzielili się na portalu X m.in. Przemysław Czarnek, Maciej Wąsik, Mariusz Kamiński i Patryk Jaki.
Pirotechnika
KSP przekazała, że 94 osoby posiadały lub używały materiały pirotechniczne (zabraniała tego decyzja Wojewody Mazowieckiego obowiązująca 11 listopada na terenie Warszawy).
Zabezpieczono też 197 rac, 485 petard, 320 flar, 18 tzw. stroboskopów i 2 wyrzutnie.
Zatrzymano 70 osób, w tym: 49 posiadających środki odurzające, 10 osób poszukiwanych (jedna figurowała w Systemie Informacyjnym Schengen tzw. SIS), 4 osoby za udział w bójce, 1 osobę za znieważenie funkcjonariusza, 1 osobę za usiłowanie włamania, 1 osobę w związku z przestępstwem propagowania nazizmu, a także 4 osoby używające bezzałogowych statków powietrznych tzw. dronów
— dodała KSP.
Komendant Stołeczny Policji inspektor Dariusz Walichnowski przekazał, że dokładne podsumowanie będzie przedstawione we wtorek.
Zaznaczył, że policjanci cały czas pracują i zbierają dane ze wszystkich jednostek policji, które były zaangażowane w zabezpieczanie stołecznych obchodów Narodowego Święta Niepodległości.
Komendant podkreślił, że większość interwencji dotyczyła pirotechniki. Przekazał, że w poniedziałek ujawniono ponad tysiąc przedmiotów pirotechnicznych. „Pytanie, ile spośród nich mogło być użyte na trasie przemarszu i mogło spowodować zagrożenie” - dodał..
Wielkość marszu
Organizatorzy oszacowali liczbę uczestników na „co najmniej 250 tys.”
To był największy Marsz Niepodległości od lat! Co najmniej 250 tysięcy! I był też spokojny i bezpieczny. A my jako organizatorzy byliśmy dużo spokojniejsi, mając na zapleczu taki zespół prawny adwokatów i radców prawnych, gotowych nieść niezbędną pomoc
— napisał na platformie X prezes zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartłomiej Malewski.
Według szacunków Stołecznego Biura Bezpieczeństwa z godz. 17, w tegorocznym Marszu Niepodległości wzięło udział ok. 90 tys. osób.
Obyło się bez groźnych incydentów
Komendant Stołeczny Policji inspektor Dariusz Walichnowski przekazał wieczorem, że do służby tylko w poniedziałek skierowano na teren Warszawy ponad 8 tysięcy policjantów. Oprócz policjantów marsz zabezpieczała także Żandarmeria Wojskowa i służby miasta Warszawy.
Udało się Marsz Niepodległości zabezpieczyć w taki sposób, że nie doszło do żadnych incydentów, nie doszło do żadnych zagrożeń. Cały marsz przebiegł bezpiecznie. Wszyscy, którzy w nich uczestniczyli mieli poczucie bezpieczeństwa, na którym nam tak bardzo zależy
— podkreślił Walichnowski.
Przekazał, że policjanci kilka razy pomagali ludziom, uczestnikom marszu. Wymienił przypadek uratowania życia starszej kobiety i dziecka, które zgubiło opiekunów.
Marsz Niepodległości organizowany jest od 2011 roku przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.
CZYTAJ TAKŻE:
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/712687-ile-osob-na-marszu-rozbiezne-dane-250-tys-vs-90-tys