W Warszawie o godzinie 11.00 pod budynkiem Ministerstwa Infrastruktury rozpoczęła się manifestacja tysięcy pracowników PKP Cargo i Poczty Polskiej zorganizowana przez NSZZ „Solidarność”. Demonstrujący walczą o prawa pracownicze. „Jeżeli pan Tusk chce wojny z Solidarnością, to ja jestem na to gotowy” – mówił w trakcie dzisiejszej demonstracji w rozmowie z Telewizją wPolsce24 Piotr Duda, szef Solidarności.
Pracownicy PKP Cargo i Poczty Polskiej upominają się o swoje prawa i chcą powrotu na miejsca pracy, z których zostali zwolnieni. Ponad 4 tys. pracowników PKP Cargo i blisko 10 tys. pracowników Poczty Polskiej wspólnie protestowało, by wrazić swój sprzeciw wobec działań nowych władz spółek.
„Chcemy wrócić do pracy”
Wracamy do tamtych, dawnych czasów
— powiedział Telewizji wPolsce24 jeden z protestujących.
Domagamy się, żebyśmy mogli wrócić do pracy i żeby nie było zwolnień
— wskazał inny manifestujący.
Społeczeństwo sobie nie zdaje sprawy, jak ważna jest poczta, bo jak poczta nie będzie istniała, to państwo nie będzie funkcjonowało
— mówił inny demonstrujący.
„To nie jest dobry dzień”
Wraz z rzeszą związkowców do Warszawy przyjechał także przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda oraz jego zastępca Bartłomiej Mickiewicz.
Najbardziej cierpią dzisiaj powodzianie, tam też tracimy dzisiaj wiele miejsc pracy, ale jesteśmy tutaj pod Ministerstwem Infrastruktury, aby głośno wykrzyczeć to, że jeżeli są problemy w zakładach pracy, to potrzebny jest dialog społeczny, a do tanga trzeba dwojga, a tu się okazuje, że zwalniane są kobiety w ciąży. To jest po prostu skandal. Będę informował o tym struktury europejskie, Komisję Europejską
— mówił w rozmowie z Telewizją wPolsce24 Piotr Duda.
Jeżeli pan Tusk chce wojny z Solidarnością, to ja jestem na to gotowy
— dodał.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/707598-protest-pkp-cargo-i-poczty-p-duda-tusk-chce-wojny-z-s