Wstrząsająca relacja! Dziewięć godzin czekał na pomoc na wysepce pośród szalejącego żywiołu. Jak wskazuje Tomasz Kramarczyk (54 l.) z Głuchołazów, premier Donald Tusk przyjechał, zrobił sobie zdjęcia i pojechał. Razem z szefem rządu odjechały służby.
W piątek (13 września) do wpół do pierwszej pomagałem sypać worki z piaskiem. Była cała ulica straży. Pełna mobilizacja. Premier Donald Tusk miał przyjechać. Przyjechał, porobili sobie wspólne zdjęcia i zniknęli. W niedzielę nikogo nie było. Myśmy dalej te worki z piaskiem sypali. Jeden człowiek, policjant, przyszedł do nas na wały i nas ostrzegł. Zapytał: ‘Ludzie, co wy tu robicie? Zaraz będzie katastrofa’. Nie zdążyłem auta wywieźć, stało pod domem
— opowiada portalowi fakt.pl pan Tomasz.
„Pękły dwa mosty”
Jak pisze portal, nie czekając, poszedł pod dom, by odwieźć samochód wyżej, w górną część miasta, zanim woda zaleje okolicę.
W drodze powrotnej pękły dwa mosty. Woda zaczęła zalewać rynek. Fala rozlewała się wszędzie. Pan Tomasz był kilkanaście metrów przed blokiem, gdy wokół niego powstało morze. Uratował się, bo na budowę mostu usypane były góry tłucznia i piachu
— czytamy.
Tymi górami próbowałem dotrzeć do domu. Nie dało się
— relacjonuje.
Na jednej z nich stał niczym rozbitek.
Zdjęcia samotnego mężczyzny obiegły internet. Kto je zobaczył, dzwonił na numer alarmowy 112 lub policję.
Przez dziewięć godzin obserwował pasek na murze jednego z budynków w sąsiedztwie. I czekał na cud. Najpierw rósł poziom wody, ale w pewnym momencie zaczął opadać. Zdecydował się na przeprawę. Wody miał po pas, a nie jest wcale niskim mężczyzną. Dotarł szczęśliwie do bloku
— podsumowuje portal.
„Zajmuje się ustawkami, zamiast realną pracą”
Do sprawy odniósł się między innymi poseł PiS Radosław Fogiel.
„Pan Tusk wyjechał, służby zniknęły” Najpierw mówił, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące „, a teraz zajmuje się ustawkami, zamiast realną pracą
— napisał.
Tusk przyjechał zrobił sobie zdjęcia. Jak wyjechał to wszystkie służby zniknęły. Prawdziwy obrońca wałów prawie nie zginął. 9 godzin wzywał pomoc
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/X/Fakt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/706490-9-godzin-czekal-na-pomoc-tusk-wyjechal-sluzby-zniknely