Dziś policja poinformowała o dwóch śmiertelnych ofiarach powodzi w powiecie kłodzkim, innymi słowy: szóstej i siódmej osobie, które poniosły śmierć w tegorocznej powodzi. Policja zwróciła się także z apelem m.in. do mediów. „Zwracamy się do wszystkich o niepodawanie w przestrzeni medialnej nieprawdziwych informacji o liczbie ofiar powodzi!” - czytamy w komunikacie na portalu X. „Jedyną formacją, która powinna informować o zgonach ofiar powodzi jest policja” – powiedział z kolei szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Jak powiedziała PAP podinsp. Wioletta Martuszewska z KPP w Kłodzku, pierwsze zgłoszenie, które policjanci otrzymali we wtorek rano dotyczyło samochodu w Lądku-Zdroju. Dodała, że funkcjonariusze w pojeździe ujawnili ciało mężczyzny.
Z ustaleń śledczych wynikało, że mężczyzna nie był mieszkańcem powiatu.
Kolejne zgłoszenie dotyczyło Stronia Śląskiego, gdzie przy korycie rzeki w pobliżu ul. Polnej policja znalazła ciało mężczyzny. Martuszewska poinformowała, że miejsce zabezpieczyła policja.
Prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza wykonują czynności, ustalana jest tożsamość tego mężczyzny
— dodała.
Jak wynika z danych policji, to szósta i siódma ofiara tegorocznej powodzi. W sobotę Biała Lądecka zalała kilka ulic w Lądku-Zdroju; największy kataklizm przyszedł w niedzielę. W położonym powyżej Stroniu Śląskim pękła tama i wielka woda spustoszyła obie miejscowości.
Policja apeluje o rzetelne przekazywanie informacji
Policja opublikowała na swoim profilu na platformie X apel skierowany m.in. do dziennikarzy.
Zwracamy się do wszystkich o niepodawanie w przestrzeni medialnej nieprawdziwych informacji o liczbie ofiar powodzi!
— czytamy w komunikacie na X.
Komenda Główna Policji posiada informacje o 6 osobach, których śmierć mogła nastąpić wskutek utonięcia
— dodała policja.
Tragedie i dramaty ludzi dotkniętych powodzią winny się spotkać z każdą pomocą, także w zakresie rzetelnego przekazu informacji
— podkreślono.
Siemoniak: Doszło do dezinformacji
Jedyną formacją, która powinna informować o zgonach ofiar powodzi jest policja – powiedział we wtorek szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Przyznał, że doszło do dezinformacji. Jako ofiary powodzi podano osoby, których zgony nie miały związku z żywiołem.
Podczas briefingu prasowego we Wrocławiu Siemoniak został zapytany, czy pojawiające się w mediach informacje o kolejnych ofiarach śmiertelnych powodzi są prawdziwe.
Proszę w tej sprawie śledzić komunikaty policji, bo tutaj mamy do czynienia – może nie ze złej woli – z jakimś charakterem dezinformacji. Jako ofiary powodzi podano też osoby, których zgony nie mają związku z powodzią
— mówił minister spraw wewnętrznych i administracji.
Przypomniał, że we wtorek policja opublikowała sprostowanie informacji o zgonach, którą podały niektóre media.
Przekazał, że zgodnie z zaleceniem MSWiA jedyną formacją, która powinna informować o zgonach jest policja.
Tutaj nie może być chaosu, nie może być wątpliwości. Apeluję do dziennikarzy, żeby ze szczególną ostrożnością i delikatnością takie informacje przekazywali
— prosił Siemoniak.
Podkreślił, żeby w takich sytuacjach najpierw poczekać aż o zgonie poinformowana zostanie rodzina ofiary.
Jeśli jest sytuacja taka, że ktoś gdzieś wyjechał, nie ma z nim kontaktu – nie powinien dowiadywać się z mediów. Proszę, zaczekajcie godzinę, dwie, zaczekajcie na wiarygodny komunikat policji
— zaapelował.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/706480-smiertelne-ofiary-powodzi-jest-tez-wazny-apel-policji