„Działania ratownicze w przypadku takich zagrożeń, takich klęsk żywiołowych dzielą się na trzy fazy. Pierwsza to przygotowania. Druga faza to są działania ratownicze. Trzecia to jest usuwanie skutków. Do tej trzeciej fazy w takich miejscowościach, jak Głuchołazy muszą zostać skierowane wojska inżynieryjne, ciężkie jednostki, które mają możliwość usuwania skutków powodzi” - powiedział w Poranku wPolsce24 Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Jacek Siewiera przeprowadza rekonesans na terenach objętych powodzią na polecenie prezydenta Andrzeja Dudy.

Wczoraj realizowaliśmy do późnych godziny nocnych rekonesans Biura Bezpieczeństwa Narodowego na polecenie prezydenta Andrzej Dudy. W trakcie tego rekonesansu w tych miejscowościach, które były w planie wizyty miał kontakt również z premierem Kosiniakiem-Kamyszem. Tutaj trzeba podkreślić dwie kwestie. Działania ratownicze w przypadku takich zagrożeń, takich klęsk żywiołowych dzielą się na trzy fazy. Pierwsza przygotowani. Druga faza to są działania ratownicze. Trzecia to jest usuwanie skutków. Do tej trzeciej fazy w takich miejscowościach jak Głuchołazy muszą zostać skierowane wojska inżynieryjne, ciężkie jednostki, które mają możliwość usuwania skutków powodzi. Do tego nie są wystarczające środki samorządowe czy władz lokalnych

— powiedział.

Według szefa BBN bardzo ważne jest teraz szybkie usunięcie skutków kataklizmu, a do tego potrzebna jest pomoc wojsk inżynieryjnych.

Nie są wystarczające dobre chęci ani wola walka okolicznych mieszkańców. Konieczne jest wsparcie wojsk inżynieryjnych. O taką pomoc, o takie wsparcie poprosiłem pana premiera, ministra obrony Kosiniaka-Kamysza. W godzinach nocnych otrzymałem informacje, że już dziś rano został skierowany na rekonesans zespół z 2. Pułku Inżynieryjnego z Inowrocławia, który ma za zadanie przeprowadzić rozpoznanie i zadecydować o siłach i środkach, które są potrzebne pomocy

— dodał.

Zbiornik Racibórz Dolny

Siewiera podkreślił ważną rolę zbiornika Racibórz Dolnym, który powstał w 2020 roku.

To, co należy podkreślić, że zbiornik Racibórz Dolny wykonuje swoje zadanie. Rekonesans zaczynał się od tego zbiornika. To jest infrastruktura otwarta w 2020 roku, sfinansowana za czasów poprzedniego rządu. Wykonana i odebrana w tym okresie. To jest ta inwestycja, która robi wielką różnicę, jeżeli chodzi o rok 1997. On wczoraj w okolicach godziny 16 był wypełniony zaledwie w połowie, więc miał jeszcze bardzo duże zdolności kompensacyjne do spiętrzania fali, która normalnie zalałaby zarówno Opole, jak i Wrocław. Tak długo, jak długo zbiornik Racibórz jest zdolny tę falę powstrzymywać, sytuacja we Wrocławiu jest względnie pod kontrolą. Na ten moment można zaryzykować stwierdzenie, że ta sytuacja wygląda dużo bardziej optymistycznie niż w 1997 roku. Pytanie pozostaje, jak poradzą sobie inne zbiorniki na Śląsku, bo mamy ich kilkanaście. Pytanie, jak zostały przygotowane

— stwierdził.

CZYTAJ TAKŻE:

— Tusk: „Nie ma czasu na proceduralne wygodnictwo”. PiS przypomina, jak reagował na działania ich rządu w krytycznych momentach

— „Nysa jest uratowana od najgorszego”. Heroiczna, nocna walka mieszkańców z żywiołem! „Dosłownie ‘pospolite ruszenie’”

— Henning-Kloska proponuje pożyczki dla powodzian! Zgorzelski: Ciekawe na ile procent, może jeszcze żyrantów mają przyprowadzić? Skandal!

md/Poranek wPolsce 24