„Inspektor Dariusz Walichnowski, Komendant Stołeczny Policji powiedział dziennikarzowi RMF FM, że warszawska policja „działa w trybie awaryjnym”. Według niego największym problemem jest potężna liczba wakatów.

Zdaniem insp. Walichnowskiego, funkcjonariuszy jest za mało, żeby bez przeszkód wykonywać postawione przed nimi zadania. Według jego szacunków obecnie w Warszawie brakuje około 2,5 tys. funkcjonariuszy na 10 tys. potrzebnych. Takie braki kadrowe mogą powodować wydłużenie czasu reakcji na interwencję.

W liczbach to wygląda tak, że rozmawialiśmy o 10, 15, 20 minutach dotarcia na miejsce interwencji czy zdarzenia na drodze. Dzisiaj zdarza się, że ten czas oczekiwania jest znacznie większy, dochodzi do 40 minut

— powiedział szef KSP

CZYTAJ TAKŻE: Cudzoziemcy w policji? KGP zatrudni Ukraińców, Białorusinów i Gruzinów? „Etaty lub kontrakty w charakterze konsultantów”

md/RMF FM