Na placu Trzech Krzyży o godzinie 14.00 rozpoczęło się zgromadzenie przeciwko Kredytowi 0 proc. Uczestnicy protestu przejdą pod budynek Sejmu przy ulicy Wiejskiej, a następnie Piękną i al. Ujazdowskimi pójdą pod budynek Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Projekt ws. kredytu 0 proc. jest procedowany; wsparcie w możliwości zaciągnięcia kredytu musi być
— mówił wicepremier, szef PSL i MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak dodał, resort rozwoju chce oprzeć rozwiązania ws. mieszkalnictwa na trzech filarach - społecznym, spółdzielczym i własnościowym.
„Nie ma naszej zgody na dofinansowywanie deweloperów”
Jesteśmy na Placu Trzech Krzyży i protestujemy przeciwko szkodliwemu programowi dopłat do kredytów, jakim jest Kredyt 0 proc. Nie ma naszej zgody na dofinansowywanie banków i deweloperów
— napisano na platformie X na profilu „Miasto Jest Nasze”.
Oto 10 powodów, które zdaniem profilu „Miasto Jest Nasze” na Facebooku oraz na platformie X, sprowokowały demonstrację:
1. Przez (prawie) taki sam program wprowadzony przez PiS ceny mieszkań w dużych miastach wzrosły w zeszłym roku o 20-30% (przy braku żadnego innego uzasadnienia dla takich wzrostów),
2. Wzrost cen mieszkań zaburza cały rynek mieszkaniowy – to problem nie tylko dla kupujących mieszkania, ale również dla wynajmujących,
3. Kredyt 0 proc. drastycznie obniży a nie poprawi dostępność mieszkań, efekt wprowadzenia programu będzie dokładnie odwrotny od deklarowanego,
4. Dopłaty dodatkowo nabiją kasę banków i deweloperów, którzy już teraz notują absolutnie rekordowe zyski (marże deweloperów za ten rok przebijają w niektórych przypadkach 40 proc.!),
5. Kredyt 0 proc. jest skrajnie niesprawiedliwy – obniży raty hipoteczne tylko tym korzystającym z dopłat, wszyscy inni kredytobiorcy dalej się będą zmagali z kosmicznie wysokimi ratami,
6. Dopłaty wcale nie trafią do potrzebujących – większość beneficjentów wcześniejszego programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. to osoby dobrze i bardzo dobrze zarabiające,
7. Aktualnie program jest tak okrojony, że i tak skorzysta tylko z niego garstka osób spełniająca wyśrubowana kryteria – sama wizja wprowadzenia dopłat dzięki spekulacjom na rynku nieruchomości będzie jednak wystarczające do ponownego rozgrzania rynku mieszkaniowego,
8. Kredyt 0 proc. to mniej pieniędzy na inne cele – to także mniej środków z budżetu na jakąkolwiek sensowną politykę mieszkaniową (czyli budowę nowych mieszkań społecznych),
9. Kredyt 0 proc. jest wspierany w nieuczciwy sposób, m.in. przez farmy botów na twitterze,
10. Dopłaty do kredytów nakręcą inflację w całej gospodarce.
nt/FB/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/704315-protest-przeciwko-kredytowi-0-proc-na-placu-trzech-krzyzy