„1 sierpnia nad Warszawą odbędzie się honorowy przelot sił powietrznych; cztery samoloty F16 i Herkules w honorowym przelocie oddadzą cześć powstańcom warszawskim” - poinformował w środę wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
We wtorek przypada 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W briefingu dotyczącym obchodów udziałem wzięli: wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Szef MON podkreślił na wspólnej konferencji prasowej, że „Wojsko Polskie stało, stoi i stać będzie zawsze z tymi, którzy budowali wielką historię Polski, budowali wielkie bohaterskie czyny”.
Honorowy przelot sił powietrznych
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że siły powietrzne chcą uczcić powstańców Warszawy.
Będzie honorowy przelot sił powietrznych; cztery samoloty F16 i Herkules, który stoi za nami, w honorowym przelocie nad Warszawą oddadzą cześć powstańcom warszawskim
— przekazał minister.
Dodał, że oddadzą oni również cześć 147 lotnikom alianckim.
Rzeczpospolita, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Kanada, Australia i Afryka Południowa — te państwa od 4 sierpnia do 22 września (1944 roku-PAP) dokonywały zrzutów potrzebnych lekarstw, amunicji, broni, wyposażenia i jedzenia
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
Minister zwrócił też uwagę na zaangażowanie żołnierzy w tych uroczystościach.
Jest to ogromna liczba żołnierzy. Dziękuję naszym dowódcom, dziękuję na ręce dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, że możemy w ten sposób upamiętnić bohaterów Powstania Warszawskiego
— podkreślił szef MON.
„Lotnicy! Myśmy ich podziwiali”
Gdy zaczynaliśmy budowę MPW, spotykaliśmy się z powstańcami i pytaliśmy ich: co mamy opowiedzieć? Zawsze zadawaliśmy pytanie: kto był najdzielniejszy w czasie powstania? Myśleliśmy, że powiedzą: ‘Zośka’, ‘Parasol’, ‘Radosław’. Oni wszyscy odpowiadali: ‘Lotnicy! Myśmy ich podziwiali, bo dzięki nim wiedzieliśmy, że nie jesteśmy sami’
— powiedział Ołdakowski.
Przypomniał, że pierwszy lot trzech załóg z zaopatrzeniem i bronią dla walczącej Warszawy odbył się w nocy z 3 na 4 sierpnia 1944 r.
Później, do 13 września latały kolejne załogi. Co trzecia nie wracała. To było trzy tysiące kilometrów lotu nad okupowaną Europą z Campo Casale koło Brindisi we Włoszech — cała noc, dwanaście godzin w powietrzu
— podkreślił.
Ołdakowski zaznaczył, że zorganizowany z inicjatywy MON w 80. rocznicę Powstania Warszawskiego lot, upamiętniający zrzuty dla powstańców, będzie „hołdem dla najdzielniejszych z dzielnych — dla alianckich lotników”. Z okazji tego lotu została wydana specjalna, pamiątkowa naszywka, którą szef MPW wręczył Kosiniakowi-Kamyszowi i Trzaskowskiemu.
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie i największym zrywem niepodległościowym na terenie okupowanej Polski. Do walki w stolicy przystąpiło około 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło około 18 tys. powstańców, 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej wynosiły około 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, około 500 tys. osób, wypędzono z miasta.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/700895-szef-mon-1-sierpnia-honorowy-przelot-sil-powietrznych