„Trwają obecnie czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia” - brzmi komunikat policji, która zajmuje się wczorajszym pobiciem Zofii Klepackiej przed Muzeum Powstania Warszawskiego. W sprawie wypowiedziały się także władze muzeum. „Zdarzenie miało miejsce poza terenem MPW i nie uczestniczyli w nim pracownicy MPW” - czytamy w wpisie na platformie X.

Brązowa medalistka XXX letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie Zofia Klepacka poinformowała wczoraj na Facebooku, że została pobita przed Muzeum Powstania Warszawskiego przez ochroniarzy. Polska windsurferka zamieściła zdjęcia z obrażeniami.

Ostatnio zostałam pobita pod Muzeum Powstania Warszawskiego przez damskich bokserów ochraniarzy…szturchano mnie, ubliżano dostałam dwa razy w głowę gdzie upadłam i kiedy tak leżałam podbiegł drugi i użył gazu pieprzowego prosto w oko i twarz

— napisała Klepacka.

Komunikat policji i Muzeum Powstania Warszawskiego

W związku z agresywnym zachowaniem dwóch osób, które miało miejsce w miniony piątek przed Muzeum Powstania Warszawskiego, ochrona muzeum wezwała na miejsce policję. Trwają obecnie czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia

— czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji na pltaformie X.

W podobnym tonie jest oświadczenie władz Muzeum Powstania Warszawskiego.

W związku z oświadczeniem pani Z. Klepackiej z dnia 29 lipca i licznymi pytaniami informujemy, że według Policji oraz naszych informacji 26 lipca 2024 roku przed Muzeum Powstania Warszawskiego doszło do zajścia, w wyniku którego wezwana została Policja.

Zgłoszone zostało pobicie pracownika zewnętrznej firmy ochroniarskiej. Zdarzenie miało miejsce poza terenem MPW i nie uczestniczyli w nim pracownicy MPW.

Z naszych informacji wynika, że sprawa jest obecnie wyjaśniana przez Policję. Jako instytucja sprzeciwiamy się wszelkim przejawom agresji.

CZYTAJ TAKŻE: Klepacka: „Zostałam pobita pod Muzeum Powstania Warszawskiego przez damskich bokserów ochraniarzy”. W jakim jest stanie?

koal/X