Podczas minionej doby było 80 prób nielegalnego przedostania się przez granicę z Białorusi do Polski – poinformowała we wtorek Straż Graniczna. Doszło do incydentów, w stronę polskich służb kilka razy rzucano kamieniami i konarami drzew. Nikt nie doznał obrażeń.
Migranci usiłowali nielegalnie dostać się do Polski na odcinkach granicy w okolicach Białowieży, Narewki, Dubicz Cerkiewnych i Czeremchy
— poinformował Michał Bura z Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku.
Atak na polskich funkcjonariuszy
W okolicach Białowieży migranci próbowali dostać się do Polski przez graniczną rzekę Przewłoka.
Kilkakrotnie doszło też do agresywnych zachowań ze strony osób znajdujących się za techniczną zaporą. Migranci rzucali w stronę polskich patroli konarami drzew i kamieniami
— dodał Bura.
Policja poinformowała o interwencji, która została podjęta w poniedziałek późnym popołudniem w okolicach miejscowości Wygon (gmina Dubicze Cerkiewne).
Grupa kilkudziesięciu osób rzucała kamieniami i konarami w kierunku żołnierzy Wojska Polskiego, a później próbowała siłowo przekroczyć granicę. Po interwencji policjantów agresywne osoby uciekły do lasu po stronie białoruskiej. Policjantom nic się nie stało
— podał we wtorek rano zespół prasowy podlaskiej policji.
19 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy
Według statystyk Podlaskiego Oddziału SG, od początku roku było w regionie ponad 19 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Od początku czerwca było to ok. 2,7 tys. takich prób. W maju odnotowano ich ponad 8 tys., w kwietniu prawie 3,4 tys.
Od 13 czerwca na ok. 60 km tej granicy w Podlaskiem obowiązuje strefa buforowa z zakazem przebywania. Została wprowadzona na 90 dni na podstawie rozporządzenia MSWiA. Na ponad 40 km nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 km pas ma on ok. 2 km szerokości.
Na 186 km granicy z Białorusią stoi - zbudowana w 2022 roku - stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją – działająca na 206 km w Podlaskiem – tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników. Rząd zapowiada, że zabezpieczenia te będą wzmacniane.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/695829-szturm-na-granice-kolejny-atak-na-polskich-funkcjonariuszy