„Jednym z Białorusinów podejrzanych o udział w podpaleniach w Polsce jest były milicjant Andriej B. Tak ustaliła grupa BYPOL zrzeszająca dawnych pracowników reżimowych służb Białorusi. Mężczyzna pochodzi z Baranowicz i został zwolniony ze służby w białoruskiej milicji w 2014 roku” - podaje Polskie Radio.
Wspomniana grupa BYPOL wcześniej podała, że drugim zatrzymanym w tej sprawie Białorusinem był Sciapan K., prywatnie zięć byłego konsula Białorusi w Gdańsku Siergieja Michniewicza.
Obydwaj mężczyźni, a także ich polski współpracownik zostali zatrzymani przez ABW pod koniec maja.
BYPOL informuje też, że obydwaj mężczyźni, którzy wcześniej walczyli na froncie po stronie Ukrainy, pracowali dla rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, prawdopodobnie za pieniądze. BYPOL podejrzewa, że zostali zwerbowani przez rosyjski wywiad, gdy wrócili z frontu.
tkwl/polskieradio24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/694723-nowe-fakty-w-sprawie-podpalen-w-polsce-na-zlecenie-gru